Polityka i Społeczeństwo

Dramatyczny apel prof. Rzeplińskiego do Andrzeja Dudy. “Zamyka to w Polsce erę wolnych wyborów”

fot. Michał Józefaciuk / Senat Rzeczypospolitej Polskiej
Były prezes Trybunału Konstytucyjnego, prof. Andrzej Rzepliński, ponownie walczy o demokrację w Polsce. W swoim liście otwartym chce, aby prezydent Andrzej Duda zwrócił się do Rady Ministrów o wprowadzenie na 30 dni stanu klęski żywiołowej. Ponadto domaga się, by głowa państwa bezzwłocznie ogłosiła, że nie podpisze uchwalonej przez Sejm ustawy antykryzysowej. 

Apel do prezydenta

Andrzej Rzepliński zwraca uwagę na to, co dzieje się w Polsce. Od kilku tygodni żyjemy w napięciu dot. zagrożenia koronawirusem COVID-19. Zauważa też, że wprowadzanie w takich okolicznościach nowych zapisów dot. zmiany systemu wyborczego nie powinno miejsca miejsce.
Chodzi oczywiście o kontrowersyjne przepisy, które umożliwiają osobom, które pozostają w kwarantannie, zagłosować w wyborach korespondencyjnie. Nawet pobieżna analiza pomysłów PiS-u pokazuje jednak, że w praktyce te są dziurawe. Wykluczą np. wiele osób z demokracji. Chodzi o te, które trafią np. do kwarantanny dzień przed wyborami i tym samym nie będą mogły wziąć udziału w święcie demokracji (by móc wysłać głoś zdalnie, trzeba to zgłosić 5 dni przed wyborami).
Zwracam się, po pierwsze, do Pana Prezydenta o zwrócenie się do Rady Ministrów o wprowadzenie na 30 dni stanu klęski żywiołowej. Zawracam się, po drugie, do Pana Prezydenta o bezzwłoczne ogłoszenie, że nie podpisze Pan uchwalonej dzisiaj ustawy, poza wszelkim trybem prawodawczym „o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych” zwanej „tarczą antykryzysową” – pisze Andrzej Rzepliński.
Były prezes TK dodaje że poprawka 172 do Kodeksu Wyborczego wrzucona nad ranem do projektu słynnej już specustawy, kreuje w polskim prawie wyborczym „tarczę” antydemokratyczną. – Zamyka to w Polsce erę wolnych wyborów parlamentarnych, samorządowych oraz prezydenckich – gwarantowanych każdemu obywatelowi w Konstytucji – grzmi Rzepliński.

Cyniczna gra prezesa

Niestety obecnie opozycja jest w potrzasku. Naciski na prezydenta, by ten nie podpisał ustawy, a tym samym opóźnił realizację pomysłów z “tarczy”, zostanie wykorzystane przez PiS do ataku na konkurentów. Rząd przekaże Polakom, że ci nie chcą im pomóc w czasie kryzysu. Z drugiej strony faktycznie takie procedowanie prawa prowadzi do łamania elementarnych zasad demokracji.
PiS rozegrał tę partię po mistrzowsku, tyle że nie są to działania dobre dla kraju, a tylko dla ugrupowania rządzącego. W dłuższej perspektywie mogą okazać się bardzo szkodliwe dla nas wszystkich.
Źródło: rp.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie