Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk dosadnie zareagował na incydent na granicy z Ukrainą. Światosław Szeremeta, szef ukraińskiej Państwowej Komisji ds. Upamiętnień Ofiar Wojen i Represji, nie został wpuszczony wczoraj do Polski. Zawrócono go z przejścia granicznego w Medyce.
Alarm wyrażony w tak ostrych słowach brzmi tym bardziej dosadnie, bo pochodzi od jednego z najważniejszych europejskich polityków. Donald Tusk skomentował w ten sposób ostatnie wydarzenia z udziałem Polski na arenie międzynarodowej. Izolacja Polski w Unii, pogwałcenie zasad demokracji i bezsensowny konflikt z Ukrainą zostały nazwane wprost przemyślaną strategią na rzecz Rosji.
Światosław Szeremeta o zakazie wjazdu do Polski dowiedział się od polskich pograniczników podczas próby przejazdu przez granicę. Zawrócenie ukraińskiego urzędnika państwowego odpowiedzialnego za ekshumacje zbulwersowało stronę ukraińską. W reakcji na incydent MSZ Ukrainy wezwało ambasadora Polski w Kijowie. Tam, podczas rozmowy przypomniano wniosek Komitetu Konsultacyjnego Prezydentów Polski i Ukrainy, w którym ustalono konieczność wznowienia wspólnych prac ekshumacyjnych na terytorium Ukrainy. Ma to związek z zakazem ekshumacji i upamiętnień wydanym przez Kijów w kwietniu po zdemontowaniu pomnika UPA w Hruszowicach w woj. podkarpackim. Obie strony zgodziły się co do obrania kierunku prowadzącego do wyjścia z zaistniałej sytuacji. Zakaz wjazdu miał mieć związek z tzw. “czarną listą Waszczykowskiego”, znalazły się na niej osoby, które według polskiego ministra blokują ekshumacje i upamiętnienie polskich ofiar, spoczywających na Ukrainie. Ukraińscy urzędnicy nie otrzymali powiadomień o zakazach.
Szef MSZ Witold Waszczykowski mówił niedawno, że polska polityka historyczna wobec Ukrainy zostanie skorygowana. Polskie władze udowodniły po raz kolejny brak cierpliwości, tak bardzo koniecznej w dyplomacji. Chcąc narzucić tzw. polską prawdę historyczną wobec trudnej przeszłości obu narodów, zapomnieli że przechodząca proces demokratyzacji Ukraina, tak nam i Europie bliska ma prawo do prowadzenia suwerennej polityki historycznej.
Alarm Donalda Tuska sugeruje, że nerwowe reakcje w stosunkach z Ukrainą wynikają z niekompetencji polskiej dyplomacji, lecz wpisują się w coraz łatwiejszy do zauważenia systematyczny proces działania na rzecz Rosji. Przewodniczący RE również zobowiązany jest do powściągliwości w swoich osądach, tym bardziej niepokojący jest jego apel.
fot. flickr/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU