Stoki narciarskie są ponownie otwarte. W gronie narciarzy można dostrzec Andrzeja Dudę, który, by uprawiać swój ulubiony sport, udał się do Wisły. Na tym jednak kończą się dobre wieści. Ponoć nie jest zadowolony z urlopu.
Duda na nartach
Jak podają media, do Wisły prezydent przyjechał w środę. Udał się do ośrodka Cieńków, który należy do Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej. “Gazeta Wyborcza” twierdzi, że na temat przyjazdu głowy państwa “nikt w ośrodku nie chciał (…) rozmawiać”. Ogólnie cała sprawa jest ukrywana.
– Nic mi o tym oficjalnie nie wiadomo. Słyszałem coś, ale nikt ze mną o tym nie rozmawiał. Naprawdę, mam wiele innych rzeczy do załatwiania niż śledzenie, gdzie prezydent spędza czas wolny i gdzie jeździ – powiedział wyborczej.pl Tomasz Bujok, burmistrz Wisły.
Dodał tylko, że Duda dość często bywa w Wiśle, Istebnej czy Szczyrku.
– Ale cieszymy się, że głowy państwa jednak odwiedzają rezydencję w Wiśle, bo temu miała ona służyć. Naszym celem jest to, aby wszyscy goście czuli się w Wiśle bardzo dobrze. Szczerze mówiąc, sam chciałbym zdążyć jeszcze pojeździć w tym sezonie, ale chyba mi się to nie uda. Mam nadzieję, że do kolejnego zamknięcia stoków nie dojdzie – stwierdził polityk.
Prezydent Duda narzeka
Jak podaje dalej gazeta, nie obyło się bez osobistej tragedii prezydenta. Nie dość, że długo czekał na to, by znów założyć narty i wejść na stok, to jeszcze teraz nie jest w pełni ucieszony z tego, co zastał w górach. Z relacji telewizji TVN24 wynika, że Duda nie jest też zadowolony z samej jazdy. Na pytanie reportera o warunki odpowiedział: „Złe, jak widać”.
Jakby tego było mało, opozycja nie pozwala mu zapomnieć o tym, że ma jeszcze jakieś obowiązki i robotę do wykonania! Jak w takim warunkach odpoczywać!
Rada Bezpieczeństwa Narodowego? Spotkanie z upadającymi przedsiębiorcami? Aktywność w sprawie Nawalnego? Wsparcie dla szybkiego wprowadzenia Planu Odbudowy? Nie. Najważniejsze są narty. Pierwszy Przedszkolak RP…
— Borys Budka (@bbudka) February 19, 2021
Poseł Kierwiński straszy jeszcze do tego jakimś kryzysem…
A. Duda zażywający relaksu na nartach w czasach najbardziej ostrego od dekad kryzysu w Polsce jest idealnym podsumowaniem tej prezydentury. Nastawionej na zabawę, przeźroczystej, nijakiej.
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) February 19, 2021
Z kolei posłanka Lubnauer koronawirusem.
Wiemy, że prezydent Duda nic nie może poza skokiem na narty, ale nie jest to dobra wskazówka dla innych polityków, gdy wskaźniki zachorowań #COVID19 znowu zaczynaja szaleć. #nartyDudy
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) February 19, 2021
Ech, fucha prezydenta to jednak ciężka harówka.
Źródło: wyborcza.pl, twitter.com
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU