Powyższe jest o tyle dziwne, że wybory do Sejmu i Senatu odbędą się już za rok. Wymiana szefa rządu może zostać odebrana przez elektorat… różnie. Zauważmy, że taki zabieg zastosowała PO (gdy Donald Tusk wyjechał do Brukseli, zastąpiła do Ewa Kopacz), co skończyło się klęską tej partii w wyborach do parlamentu. Roszady na fotelu premiera doprowadziły też przed laty do przegranej SLD.
Kaczyński zdaje sobie z powyższego sprawę lepiej niż jego współpracownicy. Zapewne temu tak wytrwale broni Morawieckiego. Problemy energetyczne, jakie mogą dotknąć Polaków zimą, mogą jednak wymusić na Nowogrodzkiej zmianę szefa rządu. Kariera obecnego premiera może zakończyć się tak nagle, jak się zaczęła.
Źródło: gazeta.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
