Antoni Macierewicz w nocy z czwartku na piątek wysadził w powietrze ponadpartyjne porozumienie. Donald Tusk skomentował nocny skandal.
Wszystkie partie i koła parlamentarne uzgodniły treść uchwały, która uznaje Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. I gdy wydawało się, że wszystko jest dogadane do dywersji przystąpił Antonii Macierewicz. Według relacji posłanek i posłów opozycji, smoleński kapłan zaczął podchodzić do parlamentarzystów PiS i coś im tłumaczył.
Efekt tych rozmów można było zobaczyć na sali plenarnej kilka chwil później. Parta rządząca zgłosiła poprawkę smoleńską do uchwały i wybuchła awantura.
– Sprawa jest fundamentalna dla wizerunku Polski. Powinniśmy zagłosować wspólnie i taki tekst został uzgodniony do dzisiejszego wieczora. Wygłosiliśmy wszyscy przemówienia, że popieramy ten projekt. Uzgodniliśmy kształt i założenia. Następnie poseł Macierewicz chce rozbić kompromis – mówił Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej.
Dzisiaj już wiadomo, że uchwała potępiająca Rosję była ważna także dla Ukrainy. Jednak po torpedzie odpalonej przez Antoniego Macierewicza nie udało się jej przegłosować. To była jedna z najsmutniejszych nocy w polskim parlamencie.
Tusk: To niepokojący znak
Donald Tusk w piątkowe popołudnie był w Krakowie gdzie brał udział w premierze spektaklu “1989”. W Klubie pod Jaszczurami zorganizował konferencję prasową podczas której nie zabrakło pytań o wywrotową działalność Macierewicza w Sejmie.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU