Statystyki zakażeń rosną. Czy jesienią czeka nas powtórka sprzed roku i lockdown? Doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban ma na ten temat stanowczą opinię.
Prof. Andrzej Horban, szef Rady Medycznej przy premierze, był gościem programu „Jeden na jeden” w TVN24. Przyznał on, że w Polsce nie ma szans osiągnąć odporności populacyjnej poprzez szczepienia.
– Osiągniemy ją wtedy, kiedy te osoby, które nie przechorowały, przechorują – ocenił prof. Horban. – Jeśli zaszczepi się więcej społeczeństwa dorosłego, a zaszczepi się 60, 70, a nawet w niektórych grupach wiekowych 80 procent, to te 80 procent nabierze odporności poprzez zaszczepienie – wyjaśnił.
Zasadne staje się więc pytanie, co czeka nas w czwartej fali pandemii. Naukowcy Uniwersytetu Warszawskiego przedstawili niedawno prognozy dotyczące czwartej fali pandemii. Najgorszy scenariusz zakłada, że będziemy odnotowywać nawet 50 tysięcy zakażeń dziennie. Kulminacja czwartej fali ma nastąpić w połowie listopada i potrwa nawet do końca stycznia. Czy czeka nas lockdown, a jeśli tak, to czy dotknie on też zaszczepionych? Zapytany o to, prof. Horban stanowczo stwierdził, że „ostatnią rzeczą, którą powinno się w tej chwili wprowadzać, to jest lockdown”. Przyznał też, że nie ma chęci, by zamykać szkoły.
Zdaniem Horbana sytuacji nie poprawiłby odgórny nakaz szczepień.
– Można wprowadzać obowiązek, a człowiek i tak tego nie zrobi – ocenił. Jak przyznał, Rada Medyczna przy premierze rekomenduje na najbliższe tygodnie „nakłanianie wszystkich niezdecydowanych do szczepień”.
Źródło: TVN24
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU