— Pan Marek Kuna zamieszcza na Twitterze wpisy jako osoba prywatna, po godzinach pracy. Nie wypowiedział się jako rzecznik prasowy WUP. Jeżeli dokona czynu przestępczego i zostanie prawomocnie skazany, to będę wyciągał konsekwencje. Nie widzę powodu do podjęcia żadnych działań — powiedział Andrzej Pruszkowski.
Zajebista argumentacja. Wyobraźcie sobie, że jakiś pan Iksiński jest rzecznikiem prasowym Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie. I okazuje się, że – dajmy na to – maltretuje zwierzęta. Też by go tak bronił Pruszkowski? – Pan Iksiński maltretuje zwierzęta, ale robi to po godzinach pracy, jako osoba prywatna… – no ludzie, przecież to jest taka sama sytuacja.
W niedzielę do Kuny być może dotarło co napisał, choć raczej ugiął się pod lawiną krytyki. – Z prywatnego konta usunąłem wpis, w którym na przykładzie wskazałem, co robią obce służby z zrekrutowanymi i wykorzystanymi agentami. Tyle! Reszta to nadinterpretacja i manipulacja. Urażonych przepraszam – napisał Kuna.
“Z prywatnego konta”. Czyli wszyscy oburzeni powinni generalnie wyluzować. Jakby Kuna wrzucił to ze swojego konta, którego używa w robocie – no, to afera. Ale prywatne… I ta klasyczna obrona i tekst o “manipulacji”. Co jest tu manipulacją? Czy ty człowieku serio uważasz wszystkich ludzi za odbiorców “Wiadomości”? Pokaż palcem, wskaż, podkreśl flamastrem – gdzie tu jest manipulacja?
Kolega Kuny, czyli Przemysław Czarnek zapowiedział, że jego doradcę spotkają konsekwencje. — Przepraszam, nie widziałem tego wpisu. Jeśli jednak on jest prawdziwy, to oczywiście można spodziewać się konsekwencji. Nie aprobuję takiej formy debaty – powiedział Onetowi minister edukacji. Zakładamy, że naganą będzie pogrożenie palcem, albo coś w tym stylu.
Czytaj również:
- Perfekcyjna akcja hakerów. Rosyjscy kibice oglądali sobie mecz, gdy nagle na ekranach pojawiło się TO [WIDEO]
- Rosja znów grozi, kolejny kraj zastraszony przez agresora. “Pokazaliśmy na przykładzie Ukrainy…”
- Putin zniknął podczas transmisji w rosyjskiej telewizji. Już wiadomo, czyja to sprawka
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU