Donald Tusk ponownie ruszył w Polskę i spotyka się z obywatelami. Jednym z celów rozmów lidera PO z Polakami jest odkłamanie jego wizerunku budowanego przez TVP.
Donald Tusk wrócił do objazdu Polski. Jego spotkania, jakie miały miejsce 3-4 miesiące temu, zostały przerwane przez szalejąca pandemię. Lider Platformy Obywatelskiej pojawia się w miejscach, gdzie największa partia opozycyjna nie jest zbyt popularna. Jednym z celów rozmów z Polakami jest odkłamywanie jego wizerunku, jaki jest budowany przez prorządowe media.
– Gdy ktoś ogląda “Wiadomości”, może dojść do wniosku, że jedyną racją rządów PiS jest to, by Tusk nie doszedł do władzy – mówi “Gazecie Wyborczej” jeden z polityków Platformy. Spotkania zaczynają przynosić małe efekty. – Pan jest zupełnie inny niż w TVP – usłyszał były szef Rady Europejskiej w Sieradzu.
Możemy przejść na Ty❓ pic.twitter.com/uz8Dk13cjS
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) March 31, 2022
Donald Tusk sam podejmuje decyzje, w który rejon Polski wyjechać. Najbliższe plany to odwiedzenie północnego Mazowsza oraz wizyty na Lubelszczyźnie i w Świętokrzyskim. – W przyszłym miesiącu być może rozpoczną się spotkania publiczne. Tusk lubi podróżować – mówi “Wyborczej” Jan Grabiec, rzecznik PO.
Celem kampanii Donalda Tuska jest także udowodnienie, że Zjednoczona Prawica straciła słuch społeczny. Istotą spotkań jest ukazanie absurdalności polityki obecnego rządu, pozbawiającego Polaków unijnych funduszy. W ocenie polityków Platformy Obywatelskiej, do tej pory wieś bezwarunkowo popierała PiS, ale to właśnie rolnicy są obecnie najbardziej zawiedzioną polityką rządu grupą.
– Obecna władza stała się tak bardzo wyobcowana i oderwana od rzeczywistości jak jej propaganda. A ludzie łakną spotkania z politykiem, który chciałby porozmawiać o ich problemach, przenieść dyskusję w zupełnie inne rejony – mówi Bartłomiej Sienkiewicz.
Czytaj również:
- Źle się dzieje w państwie rosyjskim. Od Kremla odwraca się kolejny sojusznik. “Ze względu na obecną sytuację…”
- Putin im tego nie wybaczy. Rosyjscy ochotnicy przeszli na stronę Ukrainy i będą walczyć przeciwko armii kremlowskiego zbrodniarza
- Kulisy otrucia Romana Abramowicza. “Czy teraz umrzemy?”
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU