Donald Tusk ostro skomentował sprawę tęczowych flag na warszawskich pomnikach. Mowa o “opresyjnej władzy”

Sprawa tęczowych flag na warszawskich pomnikach, w tym pomniku Chrystusa przed bazyliką Świętego Krzyża, wywołała burzę. Sytuację skomentował też Donald Tusk. – Jezus nie stał po stronie opresyjnej władzy – napisał były premier.

Flagi pojawiły się na pomnikach w środę. Za akcję odpowiadają aktywiści związani z ruchem LGBT, między innymi grupa Stop Bzdurom. Akcja miała pokazać sprzeciw wobec homofobii i szerzeniu braku tolerancji dla osób nieheteroseksualnych. Zawieszenie flagi na pomniku Chrystusa wywołało jednak oburzenie, była szeroko komentowana.

– Zbezczeszczona figura Jezusa z Krakowskiego Przedmieścia to nie tylko symbol religijny, ale świadek dramatycznej historii Stolicy – skomentował premier Mateusz Morawiecki.

– Rozumiem wolność słowa i wolność wypowiedzi, ale są pewne świętości i symbole, które powinny zostać nietykalne, dlatego że są bardzo ważne dla wielu ludzi, stanowią dla nich ważny symbol religijny – stwierdził rzecznik PO, Jan Grabiec.

– Apeluję, by niezależnie od wyznawanych poglądów szanować uczucia religijne ludzi wierzących. Zaprzestańmy stosowania aktów wandalizmu i przekraczania granic w debacie publicznej – napisał w oświadczeniu metropolita warszawski, arcybiskup Kazimierz Nycz.

Głośną sprawę skomentował też Donald Tusk. Były premier nie skupił się bezpośrednio na samym fakcie wywieszenia flagi na pomniku, wydaje się, że starał się doszukać motywów tego czynu.

– Jako szef europejskich chrześcijańskich demokratów chciałbym przypomnieć, że Jezus stał zawsze po stronie słabszych i krzywdzonych, nigdy po stronie opresyjnej władzy – napisał Tusk na Twitterze, przypominając tym samym, że środowiska mniejszości seksualnych stały się w ostatnim czasie obiektem agresywnych wypowiedzi polityków obozu rządzącego.

Jako szef europejskich chrześcijańskich demokratów chciałbym przypomnieć, że Jezus stał zawsze po stronie słabszych i krzywdzonych, nigdy po stronie opresyjnej władzy.

— Donald Tusk (@donaldtusk) July 30, 2020

Prokuratura Okręgowa w Warszawie już poinformowała, że wszczęte zostało dochodzenie w sprawie znieważenia pomników i obrazy uczuć religijnych. Figura Chrystusa jest w Warszawie szczególnym pomnikiem, wręcz symbolem. W czasie powstania warszawskiego, wskutek detonacji, figura runęła na ulicę w taki sposób, że wyciągnięta w górę ręka Chrystusa wskazywała wyryty na cokole napis „Sursum Corda” – „W górę serca”.

Źródło: Onet