Polityka i Społeczeństwo

Donald Tusk nie zsiada z białego konia. Arcywróg Jarosława Kaczyńskiego zbawcą Brytyjczyków?

Wraz ze wzrastającym zniecierpliwieniem i rozczarowaniem Brytyjczyków ich rodzimymi elitami politycznymi, rośnie zachwyt obywateli Zjednoczonego Królestwa nad tym, co w ich sprawie robi były polski premier, a obecnie przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. O tym, że Wyspiarze pokochali polskiego polityka pisaliśmy niedawno na łamach naszego portalu. Po wydarzeniach z dzisiaj ta platoniczna miłość tylko się zwiększy.

Otóż jak napisała brytyjska stacja BBC, w odpowiedzi na niezdolność Izby Gmin do podjęcia wiążącej decyzji w sprawie przyszłości Wielkiej Brytanii w UE, Donald Tusk zaproponował “elastyczne opóźnienie Brexitu”. “Elastyczność” polegać ma na tym, że jeśli brytyjski parlament wcześniej przegłosuje umowę, to brexit nastąpi wcześniej, ale jeśli sytuacja patowa będzie się utrzymywać, to UE poczeka nawet 12 miesięcy. Na taką propozycję zgodzić musiałyby się wszystkie kraje członkowskie, ale dotychczas raczej gremialnie propozycje Tuska zyskiwały poparcie i wchodziły w życie.

Na odpowiedź premier Teresy May nie trzeba było długo czekać. Jak podaje agencja Reuters, szefowa brytyjskiego rządu w liście do szefa RE poprosiła o taką właśnie elastyczność, zaznaczając że w tej chwili zależy jej na tym, by termin wyjścia UK z Unii przesunąć do końca czerwca br.  Zaakcentowała jednocześnie, że jej rząd pragnie ratyfikacji umowy wyjścia przed 23 maja br., co oznaczałoby, że W. Brytania nie weźmie już udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego, “ale (jej rząd – red.) będzie kontynuował odpowiedzialne przygotowania do przeprowadzenia tych wyborów, gdyby okazało się że jest to (ratyfikacja) niemożliwe”.

Tym samym ryzyko twardego bezumownego Brexitu, na którym straciliby zarówno sami Brytyjczycy, jak i obywatele innych krajów UE mieszkający obecnie na Wyspach znacznie spadło. Z kolei “elastyczność” kwestii wyjścia Królestwa z Unii otwiera drogę do wypracowania albo lepszego porozumienia, albo wręcz wycofania się z tej decyzji po przeprowadzeniu nowych wyborów do Izby Gmin, czego domaga się coraz więcej Brytyjczyków.

Źródło: Onet

fot. EC/flickr

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie