Donald Tusk spotkał się w czwartek z Péterem Márki-Zayem, kandydatem węgierskiej opozycji na premiera. Lider PO zapowiada intensywną współpracę z węgierskim politykiem.
Péter Márki-Zay to węgierski polityk, burmistrz miasteczka Hódmezővásárhely, który wygrał prawybory zorganizowane przez zjednoczoną węgierską opozycję i został kandydatem na premiera. Ostatnie sondaże na Węgrzech pokazują, że opozycja może wygrać wybory i przerwać rządy Viktora Orbana.
– Bardzo się cieszę, że natychmiast odnaleźliśmy wspólny język – powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej, na której pojawił się w towarzystwie węgierskiego kandydata na premiera. – Będziemy współpracować zarówno w kampanii wyborczej na Węgrzech i w Polsce, mając ten jeden, wspólny bardzo ważny cel – aby zarówno Węgry, jak i Polska wróciły w 100 procentach do demokratycznej rodziny. Do rodziny, w której przestrzega się tradycyjnych wartości i europejskich, fundamentalnych zasad – dodał Tusk. Lider PO wyraził przekonanie, że współpraca z Péterem Márki-Zayem będzie intensywna i „oparta na wspólnym zaufaniu”.
.@donaldtusk: Bardzo się cieszę, że z @markizaypeter znaleźliśmy wspólny język. Będziemy współpracować w kampanii wyborczej mając bardzo ważny cel: aby Węgry i Polska w 100 procentach wróciły do demokratycznej rodziny. pic.twitter.com/gWgj3rCGg7
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) December 2, 2021
– Rządy Orbana zupełnie nie sprawdziły się jeśli chodzi o gospodarkę czy zarządzanie pandemią – mówił Péter Márki-Zay. – Można wymieniać wiele problemów. Polska jest w o tyle lepszej sytuacji, niż Węgry, gdyż tutaj rządy autorytarne trwają krócej. Orban doszedł do władzy już w 2010 roku – podkreślał. Jako jeden z największych problemów swojego kraju wymienił korupcję. Stwierdził, że wyraźnie widać, iż „Orban służy interesom Putina”.
– Opozycja musi się zjednoczyć – zaapelował Márki-Zay. – I to samo zalecałbym Polakom. Musimy walczyć o suwerenność, o wolność. Musimy stanąć razem w obronie naszych wartości – podkreślił.
Kandydat na premiera przypomniał, że sytuacja opozycji na Węgrzech jest trudniejsza, niż w Polsce, gdyż tam praktycznie nie istnieją wolne media. Márki-Zay podkreślił, że nie jest nawet zapraszany do państwowej telewizji, choć jest opozycyjnym kandydatem na premiera. Pojawiała się za to skierowana przeciw niemu kampania oszczerstw i kłamstw. Márki-Zay zachęcał polską opozycję do zjednoczenia.
– Będę przekonywał wszystkich moich partnerów politycznych w Polsce, aby bardzo serio potraktowali ten węgierski przykład – zapewnił Tusk. Lider PO podkreślał, że opozycja na Węgrzech i w Polsce ma ten sam cel i “podobnego przeciwnika”.
– Zarówno w Budapeszcie, jak i w Warszawie rządy zajmują się głównie okradaniem własnych obywateli. Z nadziei, z marzeń. Dysfunkcjonalność ekip Orbana i Kaczyńskiego nie jest zbiegiem okoliczności. Jest skutkiem rządów, jaki narzucili w swoich krajach – mówił Donald Tusk.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU