Na początek rys historyczny: Lex Szyszko pochodzi od nazwiska zmarłego półtora roku temu Jana Szyszko – prominentnego polityka PiS i ulubieńca dyrektora Radia Maryja, który ministrem środowiska był w latach 2015-2018. To za jego kadencji doszło do zmiany ustawy o ochronie przyrody, która ułatwiła wycinkę drzew na prywatnych posesjach.
Dziennikarze TVN24 dotarli do wyników badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Łódzkiego, którzy sprawdzali, ile drzew wycięto w czasie obowiązywania kontrowersyjnych przepisów. Wyniki? W 2017 roku wycięto tyle drzew, ile w dziewięć innych lat.
Jak to sprawdzono? Profesor Jakub Kronenberg z Katedry Gospodarki Regionalnej i Środowiska tłumaczy, że naukowcy analizowali zdjęcia satelitarne w kilku miejscach Łodzi – obszary te nazwano powierzchniami próbnymi. – To przestrzeń pokrywająca 8,5 procent miasta. Jest reprezentatywna dla różnych struktur urbanistycznych charakterystycznych dla tego miasta – wyjaśnia. Na wybranych obszarach w ciągu dekady zniknęło 20700 drzew.
– Czterdzieści procent tych drzew usunięto tylko w czasie obowiązywania Lex Szyszko. Innymi słowy – w ciągu obowiązywania zliberalizowanych przepisów usunięto niemal tyle samo drzew, ile usunięto w ciągu dziewięciu pozostałych lat, przed i po tej liberalizacji – przekazał dziennikarzom profesor.
Najwięcej drzew zniknęło z terenów prywatnych. To właśnie tam drzewostan zmniejszył się aż o 80%. – To potwierdza, że prywatni właściciele wykorzystali okazję, a wielu z nich zrobiło to “na wszelki wypadek”, na wypadek gdyby przepisy znów miały się zmienić, a raczej nie z powodu nagłej potrzeby uporządkowania swojego ogrodu – tłumaczy prof. Kronenberg.
Profesor dodaje, że piły spalinowe poszły w ruch najczęściej nie w prywatnych ogrodach, ale na nieformalnych terenach zieleni, nieużytkach i obszarach leżących odłogiem. To – według naukowców z Uniwersytetu Łódzkiego – może wynikać z przekonania, że działki będzie łatwiej sprzedać, jak nie będą porośnięte drzewami.
Zliberalizowana ustawa obowiązywała od stycznia do czerwca 2017 roku.
Źródło: TVN24
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU