Na krótko przed drugą rocznicą śmierci Pawła Adamowicza “Wiadomości” TVP wyemitowały materiał, w którym dopatrują się przyczyn tragedii w… działaniach opozycji.
Gdy wydaje się, że „Wiadomości” TVP nie mogą zejść niżej pewnego poziomu, one błyskawicznie obnażają naszą naiwność. Kolejny raz TVP pokazało to wczoraj, emitując w głównym wydaniu „Wiadomości” materiał o zbliżającej się drugiej rocznicy śmierci zamordowanego prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza.
Renata Grochal poinformowała dziś, że Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył sprawę o zniesławienie, o które oskarżyła ją TVP. Dziennikarka „Newsweeka” napisała, że „Paweł Adamowicz został zamordowany po nagonce w TVP”. Jak informował w 2019 roku portal OKO.press, w ciągu 2018 roku w TVP pojawiło się blisko 1800 materiałów o Adamowiczu. Oczywiście nie były to materiały pozytywne. TVP naturalnie z taką narracją się zgodzić nie może, więc najwyraźniej przyjęło swoją. Winna jest opozycja.
– Niestety, to również śmierć, którą – zdaniem wielu komentatorów – opozycja próbuje wykorzystać politycznie – słyszymy we wstępie do materiału zatytułowanego wymownie „Polityczna gra tragiczną śmiercią”. Pojawia się przypomnienie, że rusza proces osób oskarżonych o zaniedbania w organizacji finału WOŚP, podczas którego Adamowicz został zabity. A potem padają słowa o… bezpardonowych atakach na Adamowicza ze strony polityków opozycji.
Materiał zaczyna się od mocnego uderzenia, lektor podkreśla, że usłyszymy „pierwsze słowa mordercy” po tym, jak dokonał zbrodni. Wszyscy pamiętamy – „PO mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz”. Słowa te zresztą są w materiale kilkukrotnie eksponowane, tak aby utrwalić je widzowi.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
