Marian Banaś udzielił mocnego wywiadu “Rzeczpospolitej”. – Za rządów PiS służby mogą inwigilować każdego – mówi i dodaje, że inwigilowano opozycję.

Marian Banaś będzie tym tygodniu odmieniany przez wszystkie przypadki. W tym tygodniu w Sejmie może być głosowany wniosek o uchylenie mu immunitetu. Na razie udzielił mocnego wywiadu “Rzeczpospolitej”. Mówi w nim, że opozycja była inwigilowana.

-Mamy na to dowody. Potwierdzeniem są doniesienia medialne i zeznania, które usłyszeliśmy na komisji senackiej, które jednoznacznie dowodzą, że taka sytuacja miała miejsce – mówi gazecie. Jak dodaje, nad służbami specjalnymi nie ma żadnej kontroli i za rządów PiS mogą inwigilować i zbierać materiał jak im się podoba.

Zapytany, czy podsłuchy mogły wpłynąć na wynik wyborów parlamentarnych, odpowiedział – Oczywiście mogły wpłynąć, ale trudno powiedzieć, na ile zaważyły o wynikach wyborów. Marian Banaś nie ma także żadnych wątpliwości, że komisja śledcza ds. Pegasusa powinna powstać i jednoznacznie ustalić, jak głęboki był proces inwigilacji.

Szef Najwyższej Izby Kontroli wyjaśnił również, czemu ma zamiar wezwać na przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego. Podkreśla, że istnieje konieczność sprawdzenia, czy był właściwy nadzór nad służbami specjalnymi – Pan Jarosław Kaczyński jest wicepremierem od spraw bezpieczeństwa, więc to wynika samo z siebie i wskazuje na konieczność jego przesłuchania – mówi “Rzeczpospolitej”.

Marian Banaś ma całkowitą pewność, że był inwigilowany przez władzę – Było to w momencie, gdy miałem immunitet, gdy nikt nie miał prawa mnie inwigilować, czy prowadzić rewizji, jak to miało miejsce w 2021 r. – opowiada i dodaje, że była to decyzja polityczna.

Czytaj także:

Janusz Kowalski na łopatkach. Lider Agrounii zaorał go, a potem nawiózł gnojownik. I to przed kamerami!

To dlatego Putin chce zaatakować Ukrainę? Brytyjskie MSZ zdobyło szokujące informacje

Wojna coraz bardziej prawdopodobna? Ten zaskakujący ruch USA może być na to mocnym dowodem

Źródło: Rzeczpospolita