Czy dojdzie kiedyś do ponownej debaty Tusk-Kaczyński? Byłoby to ciekawe starcie. Tyle że nie chce go ponoć lider PiS. Dlaczego?
Lider PiS nie chce debaty
PiS twierdzi, że nie ma sensu organizować takiej debaty, bowiem PO nie ma – zdaniem partii rządzącej dziś Polską – programu.
– Żeby debatować, trzeba mieć program, a Tusk i PO go nie mają. Poza tym z anarchistami do debaty się nie staje i prezes Kaczyński nie będzie brał udziału w żadnej debacie z Tuskiem – mówi se.pl członek prezydium KP PiS Marek Ast.
Posłanka Dominika Chorosińska używa jest ostrzejszego języka.
– Donald Tusk jest dzisiaj nikim, a Jarosław Kaczyński jest prezesem partii rządzącej od kilku lat. Donald Tusk jest postrzegany jako zdrajca narodu i nie ma sensu go windować – mówi se.pl.
Tyle że powody mogą być inne. Zdaniem polityków PO chodzi o to, że Kaczyński może bać się starcia z Tuskiem.
– Może prezes się boi? Raz już debatę z Tuskiem przegrał. A teraz niech Kaczyński w ramach treningu opracuje monolog, bo Brejzę myli z Mejzą, a Włocławek z Inowrocławiem – powiedział Cezary Tomczyk.
– Trauma z 2007 r. w PiS na pewno jest. Tusk jest lepszym mówcą niż Kaczyński, ale dziwię się, że nie wystawią Morawieckiego, który mógłby Tuska zagiąć na przykład na płaszczyźnie ekonomicznej – komentuje z kolei politolog dr Bartosz Rydliński.
Początek nieszczęść PiS-u
I faktycznie, słynna debata z 2007 r. – zdaniem wielu – przesądziła o tym, że to PO wygrała wtedy wybory. Rozpoczęło to tragiczny dla PiS proces – Platforma wygrywała elekcje aż do 2015 r. PiS chyba tylko cudem przetrwało ten trudny okres.
Zapewne Kaczyński boi się, że Tusk ponownie by z nim wygrał i rozpoczął zwycięski marsz PO po władzę.
Źródło: se.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
