Polityka i Społeczeństwo

Dla Dworczyka wzorem do naśladowania jest SS? Szokujące słowa ministra

Ponad 80 lat po II wojnie światowej minister polskiego rządu, przy weryfikacji wiceministrów, posługuje się mottem Waffen SS. Tak, to Michał Dworczyk.

Mamy do czynienia z największym skandalem od początku afery mailowej, w którą umoczony jest po samą szyję Michał Dworczyk. Zakładamy, że cześć wykradzionej korespondencji jest zmanipulowana, ale z drugiej strony mieliśmy już do czynienia z przypadkami, gdy pewne działania wykonywane przez rząd, znalazły potwierdzenie w mailach. Tę formułkę trzeba napisać.

Kolejna odsłona afery mailowej to dyskusja na temat zaufania do poszczególnych wiceministrów. Miała ona miejsce przed rekonstrukcją rządu na jesieni ubiegłego roku. To wtedy w randze wiceministra ds. bezpieczeństwa, wszedł do rządu Jarosław Kaczyński. Pierwszy e-mail pochodzi od dyrektor Departamentu Instrumentów Rozwojowych w Kancelarii Premiera Izabeli Antos. Znajduje się w nim lista 80 wiceministrów, gdzie część osób jest zaznaczona na zielono czyli godna zaufania. Na maila odpowiada Michał Dworczyk.

Nie wiem, jaki był dobór osób zaznaczonych na zielono, ale jeżeli mielibyśmy kierować się starą sprawdzoną zasadą wygrawerowaną na sztyletach Waffen SS – Meine Ehre heißt Treue (moim honorem jest wierność 😉 to poddałbym pogłębionej analizie i namysłowi numery(…) – cytuje korespondencję Onet.pl

Motto Waffen SS oznaczało całkowite posłuszeństwo Führerowi i po taką dewizę sięgnął Michał Dworczyk. Ponad 80 lat po wojnie minister polskiego rządu pokazuje pewnego rodzaju zachwyt najbardziej zbrodniczą organizacją z czasów II wojny światowej. Prawie rok temu, Jarosław Kaczyński w Sejmie, po aborcyjnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego, zaatakował opozycję – Najpierw to łaskawie zdejmijcie te błyskawice esesmańskie – powiedział, odnosząc się do logo symbolizującego protesty, co było absurdem do kwadratu. Ciekawe czy teraz odniesie się mailowych błyskawic esesmańskich.

Źródło: Onet.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie