Desperacja w TVP. Tak Kurski próbuje ukryć wyborczą klęskę PiS

TVP staje się coraz bardziej zdesperowana w przekonywaniu widzów, że wybory przebiegły zgodnie z planem Prawa i Sprawiedliwości i zakończyły się spektakularną klęską opozycji. W przekazie dnia Jacek Kurski zdecydował się na kilka prostych manipulacji, aby oszukać Polaków.

W pierwszej kolejności TVP postawiło na zasadę, że “kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą”, z którego to powodu kilka starannie przygotowanych przekazów jest powtarzanych w ramówce wręcz w formie groteskowego zapętlenia. Pierwszym z nich jest porównanie samodzielnej większości PiS w 6 regionach do Koalicji Obywatelskiej w jednym. Stosunek 6:1 ma sprawiać wrażenie wręcz miażdżącej przewagi, TVP podaje bowiem także, że PiS wygrał wybory w kolejnych trzech, a rozmowy koalicyjne prowadzi we wszystkich spornych 9 Sejmikach. Ostateczne pokonanie “układu” wydaje się zatem dla widzów tylko kwestią czasu. Na tym jednak amunicja władzy wobec Koalicji Obywatelskiej się kończy. W TVP zignorowano bowiem całkowicie porozumienie PO i PSL w sprawie koalicji w sejmikach. Na dzień wczorajszy władza w sejmikach kształtowała się bowiem nie jako spektakularne 6:1 dla PiS, ale zaledwie 6:5. Biorąc jednak pod uwagę, że SLD zadeklarowało nie podejmowanie rozmów z PiS, a o postawę atakowanej przez obóz władzy mniejszości niemieckiej tez nie ma co się martwić, to można spokojnie założyć, że koalicja anty-PiS będzie rządzić w 9 województwach wobec 6 w rękach dobrej zmiany i jednym wciąż spornym. Takie przekaz jednak był tak przerażający, że propagandziści nie mogli dopuścić do pokazania prawdy.

Dużym problemem dla TVP okazał się krajowy wynik wyborczy Koalicji Obywatelskiej. 27% KO nie ustępuje znacznie 34% PiS, całkowicie obracając w żart dalsze próby pokazania w prorządowych mediach sondaży udowadniających jakoby rządzący dublowali poparcie bloku opozycji. Z Koalicji nie można nawet się pośmiać, ponieważ wynik KO przebił rezultat PO sprzed 4 lat o 0,7%. Sprawiło to, że dziennikarze TVP całkowicie przemilczeli wynik koalicji. Wobec niemożliwości atakowanie PO wybrano ofiarę zastępczą – PSL. TVP pastwi się od kilku dni bez ustanku jak to PSL traci grunt, ponieważ stracił połowę poparcia. Warto przypomnieć, że mowa o utracie poparcia, które zdaniem PiS jeszcze do niedawna wynikało ze sfałszowanie wyborów w 2014 roku. Jednak wbrew radości PiS utrata przez PSL większości miejsc w Sejmikach w niczym nie zmienia faktu, że KO i Ludowcy mają dziś więcej radnych niż PiS, co jest dobrym wynikiem jak na zmiatany “układ” i partię, która “powinna zniknąć z życia publicznego”.

Także utrata dużych miast jest ukrywana poprzez granie na czas narracją, że klęska PiS jest faktem medialnym, ponieważ większość bitew wciąż pozostaje nierozstrzygnięta do czasu drugiej tury. PiS czeka na swoich zwycięzców, choćby w kilku symbolicznych średnich miastach, którzy wystarczą do pokazania, że rządzący przemeblowują samorząd.

Cała powyższa nachalna propaganda jest okraszona nieustająco emitowanym materiałem o tym, jak to Rafał Trzaskowski wycofuje się już dziś z obietnic wyborczych. Za takową bowiem w TVP uznano deklarację, że do inwestycji w stadion Skry potrzeba inwestora, ponieważ samego budżetu na to nie stać. W PiS przyzwyczajono się jednak do wydawania środków publicznych w sposób nielimitowany, podczas gdy samorządy nie mają już takiego komfortu.

Widać zatem wyraźnie, że TVP niczym tonący, który brzytwy się chwyta, stara się na siłę pokazać, że fala dobrej zmiany zmiata kolejne bastiony “układu”. Takie działanie jest bowiem konieczne, ponieważ jeśli widzowie TVP zrozumieliby, że jednak nie są większością, to wielu z nich mogłoby zacząć się zastanawiać, dlaczego tak wielu odwróciło się od dobrej zmiany. Moment wyjścia z bańki informacyjnej prorządowych mediów jest jednak najczęściej równoznaczny z utratą elektoratu, stąd tak wielka determinacja Jacka Kurskiego.

fot. wikimedia/VaGla

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]