Polityka i Społeczeństwo

Desant nominatów PiS do polskiego sportu. Bliski współpracownik wicepremier Szydło idzie śladem Ryszarda Czarneckiego?

Fot. Shutterstock

Ekstraklasa S.A. jest spółką akcyjną założoną w 2005 roku, w wyniku umowy pomiędzy PZPN, a klubami piłkarskimi uczestniczącymi w rozgrywkach pierwszej ligi. Akcjonariuszami spółki jest szesnaście klubów najwyższej klasy rozgrywkowej (każdy po 5,8% akcji), posiadający ogółem 92,8% akcji spółki. Pozostałymi 7,2% akcji dysponuje Polski Związek Piłki Nożnej. Ekstraklasa SA zajmuje się zarządzaniem rozgrywkami, sprzedażą praw medialnych oraz sprzedażą praw marketingowych.

Według “Pulsu Biznesu” Marcin Mastalerek, były poseł oraz rzecznik Prawa i Sprawiedliwości został wiceprezesem spółki Ekstraklasa S.A. Jak pisze dziennik, Mastalerek był łączony z gigantem futbolowym od momentu odejścia z PKN Orlen (wrzesień 2017 r.), ale do głosowania nad jego kandydaturą doszło dopiero teraz, “gdy Rada Nadzorcza uznała, że musi wzmocnić zarząd”. Jego głównym zadaniem będzie poprawa wizerunku Ekstraklasy oraz działanie w sektorze komunikacji, marketingu i sponsoringu.

Wejście do Rady Nadzorczej zbiega się z podpisaniem nowego dwuletniego kontraktu pomiędzy przedstawicielami Ekstraklasy oraz TVP i Canal+ na transmisję rozgrywek, wartego prawie 250 mln rocznie. W porównaniu z obecnym kontraktem wpływy z transmisji wzrosną o 60%. “Mogę w końcu powiedzieć: mamy to!” – cieszył się prezes TVP Jacek Kurski. Zgodnie z umową wszystkie 296 meczów w roku będzie transmitowanych na platformie NC+, a jednocześnie TVP pokaże w telewizji otwartej 37 spotkań – po jednym rozgrywanym w sobotę lub niedzielę w każdej kolejce.

PiS-owski desant do sportu trwa zatem w najlepsze. Drogę przetarł Ryszard Czarnecki, który swego czasu chciał być prezesem PZPN, rok temu planował ubiegać się o stanowisko prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego, aż w końcu wylądował na stołku wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej do spraw międzynarodowych. Teraz Marcin Mastalerek po intratnej posadzie w PKN Orlen i planach malowania samolotów LOT-u na biało-czerwono, będzie teraz budował wizerunek piłki nożnej w Polsce.

Kilka dni temu okazało się, że poseł Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Matusiak na bilbordzie przypisał sobie załatwienie 150 tys. zł na budowę boiska w Jastrzębiu-Zdroju, co oburzyło mieszkańców. Okazało się, że dofinansowanie popłynęło od reprezentanta Polski Kamila Glika, a poseł nie miał z tym nic wspólnego – “Panie Grzegorz Matusiak, sugeruję uprzejmie jak najszybsze usunięcie billboardu i nie przypisywanie sobie zasług pozyskania ode mnie środków finansowych. Wspieram swoje miasto i ludzi tam żyjących a nie jakąkolwiek partię czy polityka” – napisał Glik na Facebooku. Poseł musiał za to przepraszać. Jak widać, polityczna budowa wizerunku piłki nożnej idzie pełną parą.

Źródło: Puls Biznesu

Fot. Shutterstock/Tomasz Bidermann

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie