Polityka i Społeczeństwo

Decyzja Patryka Jakiego obciąża Lecha Kaczyńskiego. Uderzenie w Hannę Gronkiewicz – Waltz to zasłona dymna

Dziś zapadła najważniejsza z politycznego punktu widzenia decyzja komisji weryfikacyjnej ds. warszawskiej reprywatyzacji, której przewodniczącym jest wiceminister sprawiedliwości i poseł Solidarnej Polski Patryk Jaki. Cały pomysł powołania tej komisji opierał się na stworzeniu quasi organu, przy pomocy którego politycy obecnego obozu rządzącego będą mogli grillować obecną prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz – Waltz sprawą kamienicy przy ul. Noakowskiego 16 w Warszawie. Rozstrzygnięcie sprawy nazywanej w praktycznie wszystkich mediach prorządowych “kamienicą Waltzów” nieruchomość miało być głównym daniem w kampanii samorządowej, w której Patryk Jaki miał być kandydatem PiS na prezydenta stolicy. Niestety, w toku prac nad tą sprawą okazało się, że od strony czysto formalnej, obciąża ona nie obecną prezydent, a uznawanego przez PiS najlepszego gospodarza Warszawy, brata lidera Prawa i Sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego.

By to ukryć, Patryk Jaki potrzebował medialnego show i odwrócenia uwagi od sedna sprawy, jaką było wydanie decyzji w 2003 roku i skierowanie uwagi mediów na działanie (a raczej jej brak) byłej wiceprzewodniczącej Platformy Obywatelskiej. Stąd wielkie przedstawienie pt. “Obciążamy rodzinę Waltzów milionowymi kwotami zwrotu korzyści ze sprzedaży kamienicy”, choć co warto podkreślać za każdym razem, gdy sprawa jest wałkowana, Andrzej Waltz nie tylko nie był bezpośrednio zaangażowany w działalność szmalcowników, jak i nie był żadnym “głównym beneficjentem” bezprawnej decyzji. W mediach narodowych i prorządowych nie znajdziemy praktycznie informacji, że mąż obecnej prezydent Warszawy odziedziczył zaledwie 6,8% z całej kamienicy i że spadkobierców było 12. Że wobec tak dużej ilości spadkobierców, niespokrewnionych ze sobą jedyną racjonalną decyzją była sprzedaż kamienicy i podzielenie się zyskami ze sprzedaży. To wszystko umyka uwadze opinii publicznej i niewątpliwie taki jest cel całego przedsięwzięcia.

Warto jednak zwrócić uwagę na istotę rozstrzygnięcia komisji weryfikacyjnej, którą dziś ogłosił Patryk Jaki. Decyzja reprywatyzacyjna została wydana z rażącym naruszeniem prawa – zgodnie z obowiązującymi od 2011 roku przepisami za rażące naruszenie prawa odpowiada finansowo urzędnik, który decyzję wydał, zwłaszcza jeśli decyzja ta przyniosła straty Skarbowi Państwa lub budżetowi jednostki samorządu terytorialnego. Decyzję w sprawie kamienicy przy ul. Noakowskiego 16 wydała nie Hanna Gronkiewicz Waltz a właśnie Lech Kaczyński – tym samym to on ponosi główną odpowiedzialność strat finansowych budżetu Warszawy. Dowody, które ostatnio przedstawiał Patryk Jaki, w postaci zeznań osób, biorących udział w wyłudzeniu kamienicy były tak samo dostępne administracji Lecha Kaczyńskiego jak i obecnej prezydent. Zwróćcie państwo uwagę, że nazwisko Lecha Kaczyńskiego nie padnie praktycznie w żadnej z relacji mediów prorządowych, choć to właśnie ta decyzja została dzisiaj zakwestionowana.

Doraźny efekt takiej, a nie innej decyzji, nałożonej na spadkobierców kamienicy został jednak już osiągnięty. Decyzje te nie mają szans utrzymać się przed sądem, gdzie z pewnością trafią ale tym akurat Patryk Jaki z pewnością się nie przejmuje.

Nam pozostaje się jedynie zastanowić, czy wobec rażącego naruszenia prawa przez Lecha Kaczyńskiego, odpowiedzialnością finansową za straty budżetu Warszawy nie powinna zostać obciążona jego córka, Marta Kaczyńska. Nie jest argumentem, że to propozycja absurdalna. Takich w przypadku komisji weryfikacyjnej Patryka Jakiego nie brakuje.

fot. flickr/Sejm RP

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie