Dane Komendy Głównej Policji pokazują, że proceder oszustw podatkowych w Polsce wciąż ma się dobrze wbrew deklaracjom rządzących. Ogólnie straty z tytułu przestępczości w Polsce wyniosły w zeszłym roku aż 4,5 mld zł, z czego dominujący jest udział oszustw gospodarczych – 2,5 mld zł. Pod tą ostatnią kategorią kryją się właśnie oszustwa na VAT, akcyzie w obrocie paliwami, papierosami i elektroniką.
Jest to o tyle istotne, że zanotowano wzrost strat z tytułu przestępstw o aż ponad 700 mln zł, za co w całości odpowiadają przestępstwa gospodarcze. W 2016 roku straty wyniosły tutaj w porównaniu “tylko” 1,8 mld zł. Tym samym mówimy o wzroście o aż 38%. Warto zwrócić uwagę, że w tym samym czasie zmalały o 30 mln zł szkody wynikające z przestępstw kryminalnych.
Zorganizowane grupy przestępcze potrafią prowadzić działalność w dużej skali, o czym świadczy fakt, że tylko jeden gang rozbity przez CBŚP, oszukując na paliwach, okradł budżet z 800 mln zł.
Jakby tego było mało, wciąż kuleje proces odzyskiwania mienia. Zajęto na czas postępowania w zeszłym roku mienie o wartości 394 mln zł, ale w tym samym czasie odzyskano zaledwie 234 mln zł.
Powyższe dane pokazują, że skuteczność organów państwa nie jest wysoka, mimo deklaracji politycznych. Część statystyk wynika z większej wykrywalności, ale wątpliwe jest, że to jedyny czynnik. Przestępcy organizujący karuzele VAT zamiast zwijać interes zarobili jeszcze więcej. Pokazuje to propagandowy charakter znacznej części retoryki o uszczelnianiu. Media prorządowe wykorzystały bowiem oszustwa podatkowe do przesadnej propagandowej nagonki. Dokręcanie podatkowej śruby i nakładanie dodatkowych obowiązków na przedsiębiorców zostało zamiecione pod piękne hasło walki z przestępczością. Z przekazu TVP można było odnieść bowiem wrażenie, ze rząd w zasadzie zadał śmiertelny cios mafiom VATowskim, podczas gdy rzeczywistość jest inna.
Szczególnie bolesny cios statystyki Komendy Głównej Policji zadają narracji TVP o konieczności powołania komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT. W prorządowych mediach posłowie PiS forsują bowiem teorię o największej aferze w historii III RP, której skala jest ogromna, bo chodzi aż 200-250 mld zł. W mediach pojawiają się regularnie materiały o potężnym spisku międzynarodowych organizacji przestępczych, które wyłudzają olbrzymie kwoty z budżetu. Poseł Janusz Szewczak z PiS w jednym z wywiadów mówił nawet:
“Trudno uwierzyć w bajki, że nikt nie wiedział o tym, nie orientował się, że co roku z budżetu jest grabione po prostu w biały dzień 30, 40, 50 mld zł”.
Statystyki policji mówią tymczasem o skali wyłudzeń na poziomie 2,5 mld zł, a nie jest to kwota ograniczona tylko do karuzeli VAT. Gdzie podziały się zatem omawiane miliardy? Jeśli jest jak PiS wmawia Polakom, że to PO pozwalał na zorganizowane wyprowadzanie dziesiątki miliardów zł z Polski, to te kwoty, organizacje powinny zostać wykazane. Tak się jednak nie dzieje, co pokazuje polityczną hipokryzję rządzących.
Analizując statystyki warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Uszczelnienie systemu podatkowego stało się w Polsce politycznym świętym Graalem. Narzędziem, które w cudowny sposób spełnia życzenia. Państwo nie musi oszczędzać, możemy pozwolić sobie na kolejne nieracjonalne wydatki, ponieważ to nic nas nie kosztuje, w końcu za krzakiem kryje się jakiś kolejny oszust, który “dobrą zmianę” sfinansuje. Ta iluzja napędza stopniowe dążenie ku wzrostowi obciążeń podatników, ponieważ żadne pieniądze w budżecie nie biorą się z powietrza. Policja potwierdziła tylko to, że efekty pracy Mateusza Morawieckiego nie polegają na ściąganiu wykradzionego przez zorganizowaną przestępczość mienia, ale na dokręcaniu śruby zwykłym podatnikom.
Źródło: rp.pl
fot. flickr/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU