Do powyższego układu sił w Dumie należy dodać jeszcze 19 mandatów różnych sił, które nie mają znaczenia. Są też dwie w miarę sensowne partie poza parlamentem, ale no właśnie – poza, czyli w gruncie rzeczy bez wpływu na rzeczywistość. Widać, że Jedna Rosja i jej koncesjonowana opozycja nie uratuje mieszkańców kraju przed opresją zbrodniarza wojennego. Niektórzy przedstawiciele parlamentarnej opozycji postulują dziś, aby (nielicznych) protestujących w Rosji przeciwko jej napaści na Ukrainę przymusowo wcielać do wojska i wysyłać na pole walki. Od strony parlamentarnej Putin może spać spokojnie. Prawdziwi opozycjoniści (dziś najpopularniejszy jest Aleksjej Nawalny) siedzą w więzieniach lub nie żyją (jak choćby Boris Niemcow).
Putin zniszczył w Rosji sektor organizacji pozarządowych
W 2015 r. Putin podzielił organizacje pozarządowe na te, które dostają pieniądze z zagranicy i pozostałe, a następnie przystąpił do wyganiania z kraju tych pierwszych i do finansowego zduszania tych drugich. Potem zabrał się za rozszerzenie statusu “zagranicznego agenta” na nieprzychylne sobie media. Status ten wreszcie otrzymali nawet pojedynczy ludzie.
Milicja w służbie Putinowi latami brutalnie tłumiła protesty
Przez lata Putin osiągnął dzięki temu zobojętnienie bardzo dużej części rosyjskiego społeczeństwa, którego apatia jest jak znalazł dziś, gdy kraj ten rozpoczyna mierzenie się z problemami, których nie przewidzieli tamtejsi oficjele. Putin wewnątrz kraju mógłby poważnie obawiać się jedynie buntu służb oraz oligarchów. Czy Zachód może poważnie rozważać taki rozwój sytuacji? Należy czynić ku temu zabiegi, ale nie może to powodować odpuszczenia dozbrajania napadniętej Ukrainy.
Czytaj również:
Beata Szydło przemówiła narracją Kremla. Radosław Sikorski nie wytrzymał
Rosjanie nie chcą zabierać z Ukrainy ciał swoich zabitych żołnierzy. Szokująca przyczyna
Hakerzy z grupy Anonymous znowu bezlitośnie uderzają w Putina. Celem były rosyjskie służby specjalne
Źródło: naTemat.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU