Prodemokratyczny kandydat w wyborach prezydenckich przypomina, że za czasów PiS istniała poważna groźba utraty środków z Unii Europejskiej i trzeba było je ratować. – Ekspertyzy wskazują na wiele ukrytych błędów systemowych i projektowych, które doprowadziły do pierwszej awarii – zaznacza. Trzaskowski zapewnia, że woda pitna w stolicy jest bezpieczna tak jak rok temu, przy pierwszej awarii. Przypomina także, że ścieki są ozonowane i w ubiegłym roku pomiary wykazały, że zagrożenia nie było już w Płocku.
O starcie nowego projektu obywatelskiego mówi, że na razie trzeba go odłożyć w czasie, ponieważ priorytetem jest teraz usunięcie awarii. – Projekt jest gotowy, przesuwamy tylko jego start – mówi Rzeczpospolitej. W kwestiach organizacyjnych nic się nie zmieniło i nie będzie z tego ruchu obywatelskiego tworzona partia polityczna.
Źródło Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU