Pracownia SW Research zapytała Polaków, kto ponosi odpowiedzialność za katastrofę ekologiczną. “Zwycięzca” mógł być tylko jeden.
Za kilka chwil minie miesiąc, jak państwo otrzymało pierwsze informacje o masowym śnięciu ryb w Odrze. Rząd po dwóch tygodniach obudził się z urlopowego nastroju i przystąpił do wyjaśniania przyczyn katastrofy ekologicznej. Aktualnie trwa przerzucanie się odpowiedzialnością między obozem Mateusza Morawieckiego i Zbigniewa Ziobry.
Rządowe zaniechania są ewidentne, a dymisji jest jak na lekarstwo. Premier wyrzucił z pracy szefa Wód Polskich Przemysława Dacę oraz Głównego Inspektora Ochrony Środowiska (GIOŚ) Michała Mistrzaka. O Mistrzaka trwa właśnie w obozie władzy wojenka, bo to jest człowiek kojarzony z wiceministrem Jackiem Ozdobą z Solidarnej Polski.
– Niestety trochę emocjonalnie, w mojej ocenie został błędnie odwołany szef GIOŚ – mówił Ozdoba na konferencji.
Jeszcze kilka dni temu polskie służby środowiskowe rozważały trzy warianty. Pierwszy to zrzut chemikaliów do rzeki w wyniku przestępstwa. Drugi wariant to naruszenie na dużą skalę osadów i mułów z dna rzeki. Specjaliści tłumaczą, że przy niskim poziomie wody może to spowodować uwolnienie szkodliwych substancji. Trzeci to niski stan wody, który mógł doprowadzić do stężenia szkodliwych substancji.
A co na ten temat sadzą Polacy? Pracownia SW Research na zlecenie “Rzeczpospolitej” zadała obywatelom pytanie – Kto Pani/Pana zdaniem ponosi odpowiedzialność za katastrofę ekologiczną, do której doszło na Odrze?
Niechlubny “zwycięzca” mógł być tylko jeden. 39 proc. respondentów udzieliło odpowiedzi “Rząd”. 19 proc. ankietowanych wini samorządy. 8,2 proc. respondentów jako odpowiedzialnego wskazuje Niemców. 2,1 proc. badanych nie słyszało o katastrofie ekologicznej na Odrze. 31,7 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie.
Źródło: Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU