Czy Jarosław Gowin może liczyć na “nadzwyczajne złagodzenie kary”? Taki wniosek można wysnuć ze słów Roberta Kropiwnickiego, posła Platformy Obywatelskiej.
Gdy skruszony przestępca zaczyna sypać kumpli, prokurator nie musi żądać kary przewidzianej w kodeksie, a sąd może wyznaczyć okres próby, nazywany wyrokiem w zawieszeniu. Jeżeli okoliczności sprawy są szczególne, można zastosować instytucję świadka koronnego. Nie ulega wątpliwości, że wicepremier Jarosław Gowin ma sporo za uszami, ale równocześnie dysponuje sporą wiedzą insiderską. Czy wariant “wybaczenia” wchodzi w grę?
Gościem RMF FM był Robert Kropiwnicki z Platformy Obywatelskiej. Poseł był pytany o Jarosława Gowina i jego ewentualne przejście na jasną stronę mocy. Parlamentarzysta powiedział, że według głosów płynących z okolic rządowych, to szef Porozumienia jest już generalnie w opozycji.
Poseł podkreślił, że opozycja czeka na to aż wicepremier powie, że przechodzi do opozycji. Wtedy na tapecie znajdzie się konstruktywne wotum nieufności, wymiana rządu i ruszą przygotowania do wyborów.
Zbawcą będzie każdy, kto będzie ratował Polskę przed złym rządem. Dzisiaj Gowin i jego ludzie mają szansę odegrać bardzo ważną rolę. Jak uratują Polskę przed rządem Morawieckiego i PiS-u, to umniejszy ich wcześniejsze błędy – oświadczył na antenie radia. Dopytywany, kto mógłby być technicznym premierem z opozycji, odpowiedział: “nie pokłócimy się”.
Myślę, że będzie zgoda, co do tego, żeby był to rząd na krótki okres. Rząd, który ma przygotować Polskę do wyborów, czyli maksymalnie pół roku – mówił gość RMF FM.
Źródło RMF FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU