Do kin wszedł kolejny długo oczekiwany film z serii Gwiezdne Wojny. My nie chcemy jednak pisać kolejnej recenzji filmu. Postanowiliśmy skupić się na zdecydowanie ważniejszej kwestii, chcąc znaleźć odpowiedź na pytanie, które zadaje sobie każdy fan Gwiezdnych Wojen. Mianowicie, czy miecz świetlny naprawdę da się zbudować?
Nie ma chyba rzeczy, która bardziej kojarzyłby się z uniwersum Star Wars niż właśnie miecz świetlny. Ten mityczny item był od wieku używany zarówno przez Rycerzy Jedi, jak i mrocznych Lordów Sith. Pojedynki na miecze świetlne przeszły do historii kina. Nawet w tych częściach gwiezdnej sagi powszechnie uznanych za gorsze (spoiler alert, chodzi o nową trylogię Lucasa), sceny z pojedynkami stanowią najciekawszą część filmu i potrafią uratować niemrawą często fabułę. Poza tym nie ma się co oszukiwać, każdy kto interesuje się Gwiezdnymi Wojnami chciałby mieć takie cacko w swojej kolekcji.
Amerykanie zapytani swego czasu co najbardziej chcieliby dostać na święta, opowiedzieli, że Batmobil lub właśnie miecz świetlny. Biorąc pod uwagę, że Mercedes SLR wyglądem mocno zbliżył się w ostatnich latach do pojazdu Batmana, to miecz świętlny dla wszystkich geeków fantasy, komiksów i sciencie-fiction pozostaje niedoścignionym ideałem, swoistym świętym Graalem, co do którego panuje powszechnie przekonanie, że nie da się go stworzyć…
Czym zatem jest miecz świetlny?
W uniwersum Gwiezdnych Wojen jest to tradycyjna broń rycerzy Jedi, później używana także przez Mrocznych Jedi i Sithów. Zbudowanie własnego miecza świetlnego jest jednym z ważnych etapów na drodze do uzyskania tytułu Jedi.
Typowy miecz świetlny to 20‒30-centymetrowej długości rękojeść, wyposażona w emiter na jednym z końców. Po uruchomieniu miecza za pośrednictwem umieszczonego na rękojeści przycisku, emiter wytwarza ostrze energetyczne o długości około jednego metra. Broń ta może łatwo przeciąć większość znanych w Galaktyce Star Wars materiałów. Ostrze może również służyć do odbijania pocisków z blastera (karabinu laserowego).
Rodzaje mieczy świetlnych
Pojedyncze ostrze – standardowy rodzaj broni, długość ostrza ok. 1 metra.
Miecz o podwójnym ostrzu- miecz o dwóch ostrzach wysuwających się z przeciwległych końców rękojeści (zazwyczaj około trzykrotnie dłuższej niż w modelu „standardowym”) – używany przez Darth Maula w Mrocznym Widmie.
Miecz “na zamówienie” – istnieją liczne wersje indywidualne, dostosowane do specyficznej budowy fizycznej ich posiadaczy lub egzotycznych sposobów walki. Jako przykład można podać krótki miecz Yody, dostosowany do jego niewielkiej postury, ale umożliwiający niezwykle szybkie manewrowanie i wyprowadzanie ciosów.
Czy zatem da się zbudować miecz świetlny?
To pytanie zadają sobie od wielu lat fani gwiezdnej sagi. Większość uważa, że to mrzonki.
Wśród najczęściej wymienianych powodów niemożliwości budowy funkcjonalnego miecza świetlnego (takiego, który działałby jak na ekranie filmu) wymieniane są:
- brak odpowiedniego chłodzenia – według tej koncepcji miecz owszem da się zbudować, ale w miejscu gdzie znajduje się kryształ będzie on emitował tak dużą ilość ciepła, że niechybnie wybuchnie.
- możliwość ograniczenia wiązki lasera – tu z kolei problemem jest ograniczenie zasięgu padania wiązki lasera, wytworzonej przez miecz. Niemożliwie zdaje się być ograniczenie ostrza w przestrzeni do długości np. 1 metra. Miecz zadziała, ale wiązka świetli w przód, więc przecina wszystko na swojej drodze. Taki miecz byłby niefunkcjonalny.
- waga i wielkość urządzenia – o ile technologia poszła w ostatnich latach na przód, to zbudowanie miecza świetlnego z wysokiej jakości materiałów, umieszczenie w nim odpowiedniego chłodzenia i elektroniki może spowodować, że miecz stanie się cholernie ciężki. Miecze, które pamiętamy z uniwersum Star Wars są małe, lekkie i poręczne. Po co komu miecz świetlny, nawet jeśli będzie działał perfect, jeśli będzie ważył kilkanaście kilogramów.
Na całe szczęście z pomocą przychodzą nam amerykańscy naukowcy. Prawdę mówiąc nie wiadomo, co byśmy bez nich zrobili. Amerykanie twierdzą, że o ile budowa Gwiazdy Śmierci pozostaje niepraktyczna, to już skonstruowanie samego miecza świetlnego niekoniecznie.
Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda i z MIT twierdzą, że odkryli nowy sposób na łączenie Fotonów, tworząc nowy rodzaj molekuł, zachowujących się dokładnie w ten sam sposób, jak miecze świetlne ze świata stworzonego przez George’a Lucasa.
Cytując fragment dzieła naukowego profesora fizyki uniwersytetu Harvarda Michaiła Lukina : “”Większość właściwości światła, o których dziś wiemy, wywodzi się z faktu, że fotony są cząsteczkami niemającymi masy i niewchodzącymi ze sobą w interakcję. To, co udało nam się osiągnąć, to stworzyć specjalny rodzaj medium, w którym fotony oddziałują ze sobą tak mocno, że działają one tak, jakby miały własną masę i wiążą się ze sobą tworząc cząsteczki. Gdy te fotony oddziałują ze sobą, wzajemnie się od siebie odpychają i odbijają. Fizyka tego co się dzieje w tych cząsteczek jest podobna do tego, co widzimy na filmach z serii Star Wars.”
Naukowcy podkreślili, że nie rozpoczęli jeszcze budowy prototypu miecza świetlnego, ale w oparciu o powyższą technologię wydaje się to możliwe.
Miecz plazmowy
Część naukowców twierdzi, że bardziej prawdopodobne jest zbudowanie miecza świetlnego w oparciu o technologię plazmową. Taki materiał jest tworzony w procesie zwanym jonizacją, poprzez oderwanie elektronów od atomów. Proces ten powoduje świecenie. Plazma jest przez część naukowców uznawana za czwarty rodzaj materii po trzech stanach: stałym, ciekłym i gazowym.
Jednakże również w przypadku technologii plazmowych zaawansowanie prace nad budową miecza świetlnego nie są prowadzone.
Da się, czy się nie da?
Naukowcy twierdzą, że budowa prototypu miecza świetlnego jest jak najbardziej możliwa. Chwilowo nie są prowadzone prace nad wynalazkiem, lecz nie z uwagi na brak możliwości technicznych, a raczej z braku potrzeby i ogromnych kosztów stworzenia prototypu.
Biorąc jednak pod uwagę bardzo szybki postęp technologiczny możemy się spodziewać, że w najbliższych latach ktoś podejmie się próby zbudowania takiego właśnie miecza.
Nam, fanom Gwiezdnych Wojen pozostaje cierpliwie czekać. Jak dobrze pójdzie na gwiazdkę 2027 wszyscy dostaniemy miecz lub mieczem 🙂
A tymczasem…
… Niech Moc będzie z Wami
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU