Według nowego projektu ustawy nie będzie już pouczeń za brak maseczki. W niepamięć pójdą mandaty w wysokości 500 zł. Szykują się drakońskie kary.
W Sejmie jest projekt ustawy ochrzczony przez opozycję jako “lex Kaczyński”. Projekt zapewnia pracownikom nieodpłatne testowanie w kierunku wykrycia koronawirusa i daje możliwość domagania się odszkodowania za zakażenie od współpracowników lub pracodawcy. Zawarte w projekcie rozwiązania regulują także kary za łamanie covidowych obostrzeń. Jednym z nich jest nienoszenie maseczki.
Do tej pory za brak maseczki czy nieprzestrzeganie dystansu policjant mógł nałożyć mandat w wysokości od 20 zł do 500 zł. Według nowego projektu Prawa i Sprawiedliwości ten taryfikator idzie w zapomnienie. Ponadto funkcjonariusz nie będzie mógł stosować jedynie pouczenia. Mandat karny stanie się koniecznością. Nowe prawo szykuje drakońskie kary na brak maseczki.
Jeżeli proponowana między innymi przez Jarosława Kaczyńskiego zmiana wejdzie w życie, to maksymalna kara wzrośnie z 500 do aż 2000 złotych. Co więcej, osobom, które nie zgodzą się na mandat i przegrają sprawę w sądzie grozić będzie zapłacenie nawet 6 tysięcy złotych – informuje RMF FM.
Zwiększona naganność tego postępowania (nieprzestrzeganie przepisów – przyp.red.) poddana jest w ustawowym zagrożeniu sankcją w postaci grzywny do wysokości 6000 złotych, bez możliwości zastosowania pozapenalnego środka, jakim jest przewidziane w art. 41 Kodeksu wykroczeń pouczenie – czytamy w projekcie ustawy. Nowym prawem Sejm ma się zająć we wtorek.
Czytaj także:
O tej licytacji WOŚP już jest głośno. Kościelni hierarchowie będą oburzeni
Kolejny kraj szykuje się do wojny. Grozi nam regionalny konflikt zbrojny?
Prof. Simon zmiażdżył Zjednoczoną Prawicę, w obozie rządzącym zawrzało. “Czekamy na przeprosiny”
Źródło: RMF FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU