Wiele wskazuje na to, że Polskie Stronnictwo Ludowe będzie chciało “zbratać się” z Ruchem Polska 2050. W najbliższym czasie ma dojść do spotkania Władysława Kosiniaka-Kamysza z Szymonem Hołownią.
Im bliżej końca lata, tym ciekawiej i więcej dzieje się w kuluarach polskiej sceny politycznej. Od tygodni trawa przeciąganie liny w obozie Zjednoczonej Prawicy o to, jak będzie wyglądał podział resortów po rekonstrukcji rządu. Wiele mówiło się o romansie PSL-u z PiS-em, a najnowsze doniesienia wskazują na to, że ludowcy będą chcieli zawrzeć sojusz z Ruchem Polska 2050 Szymona Hołowni.
Jedno jest pewne – Koalicja Polska, czyli sojusz Kukiz’15 z PSL-em nie pasuje obu ugrupowaniom. Partia Kukiza coraz chętniej spogląda w stronę obozu władzy, natomiast Kosiniak-Kamysz woli zostać w opozycji. Lider PSL boi się wchłonięcia przez PiS, jak miało to miejsce przed laty z Samoobroną i LPR-em.
Ludowcy obrali więc kurs na ruch Szymona Hołowni. Korzyści? Przy ewentualnym podziale województwa mazowieckiego na Warszawę i resztę regiony PSL miałby większe szanse obronić sejmiki. A jak wiadomo, Mazowsze było do tej pory bastionem Adama Struzik, który rządzi wraz z PO.
Hołownia? Dzięki zbrataniu z PSL, miałby bliżej do Sejmu, a co za tym idzie – choćby medialnego rozgłosu. Trzy lata na marginesie polityki to dla Polski 2050, może być bariera nie do pokonania. Zarówno jeśli chodzi o zainteresowanie, jak i struktury.
Źródło: Wyborcza.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU