Do sprawy odniósł się też Przemysław Czarnek. Minister edukacji przyznał, że serialu nie widział, ale przeanalizuje sprawę.
– Przyznam się szczerze, że nie miałem okazji obejrzeć jeszcze tego serialu. Moje dzieci również go nie widziały. Jednak po apelach nauczycieli i rodziców nasz resort przyjrzy się tej produkcji. Jesteśmy w stałym kontakcie z kuratorami, którzy będą badać ten problem. Takie treści nie powinny mieć miejsca – powiedział Czarnek. Oczywiste jest, że minister nie może zakazać oglądania serialu – tu reagować muszą rodzice. Ministerstwo może jednak podjąć poważną walkę z przemocą w szkołach, która przecież nie pojawiła się nagle.
Źródło: Fakt
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU