We wtorek Gazeta Wyborcza ujawniła, że Ministerstwo Zdrowia zakupiło maseczki za 5 mln zł. Oferta handlowa wpłynęła do resortu po sznurku towarzysko-rodzinnym. Przy wydatkowaniu tak ogromnej kwoty z publicznych pieniędzy, logika podpowiada sprawdzenie dostawcy i oferowanego towaru w pierwszej kolejności. Po miesiącu od sfinalizowania transakcji okazało się, że sprzęt nie spełnia polskich norm, a część maseczek została już rozdysponowana.
Za sterami całej operacji zasiada brat ministra zdrowia Marcin Szumowski, tajemniczy instruktor narciarski Łukasz G. oraz wiceminister Janusz Cieszyński. Łukasz Szumowski zapewniał w mediach, że nie ma sprawą nic wspólnego, a instruktora ostatni raz widział kilka lat temu. I tu pojawia się pytanie, czy faktycznie tak było.
Gazeta Krakowska informuje o swoich ustaleniach – (…)W styczniu tego roku na stoku Polana Szymoszkowa w Zakopanem odbyła się kolejna edycja charytatywnej imprezy zimowej 12 H Slalom Maraton. Organizuje ją fundacja dbająca o rozwój i rehabilitację poprzez sport dzieci z zaburzeniami rozwoju.(…)Jako, że szefowa fundacji ma męża blisko związanego z PiS, na maratonie pojawia się sporo polityków tej partii z ministrem Szumowskim czy prezydentem Dudą na czele. Tak jest od lat. Tak było w tym roku. Jeden z dziennikarzy relacjonujących zawody powiedział nam, że widział na stoku Łukasza G. Czy spotkał się z ministrem? – na to dowodów nie mamy – pisze Gazeta.
Zaraz po 30 marca (tę datę wyjaśnimy w dalszej części) sąsiedzi rodziny Łukasza G. zauważyli duże zmiany – Mieliśmy środek epidemii, na Podhalu nie było turystów, a u nich w tym czasie rozpoczął się remont domu, zainstalowano fotowoltaikę, a na parkingu przed domem pojawił się nowy samochód campingowy, mercedes i nowy motocykl. Wiadomo, jak to jest w takich małych miejscowościach. Ludzie od razu widzą, że ktoś doszedł do pieniędzy. Zastanawialiśmy się skąd oni na to wszystko wzięli – mówią Gazecie Krakowskiej mieszkańcy Skibówek.
Po publikacji Gazety Wyborczej, Monika Wielichowska, Adam Szłapka oraz Zbigniew Konwiński udali się do Ministerstwa Zdrowia z kontrolą poselską. Ustalono, że Katarzyna G. (żona Łukasza G.) działalność gospodarczą zarejestrowała dopiero 30 marca, w dniu podpisania umowy z ministerstwem. Tego samego dnia wystawiono fakturę. 1 kwietnia pieniądze trafiły na konto rodziny G. Instruktor narciarski nigdy wcześniej nie handlował sprzętem medycznym.
Wszystko miało swój początek 16 marca, gdy z bratem Łukasza Szumowskiego skontaktował się Łukasz G. W ciągu dwóch tygodni uruchomiono łańcuszek towarzyski i dogadano transakcję na 5 mln zł. Przedwczoraj Stanisław Karczewski z Prawa i Sprawiedliwości zrezygnował z funkcji wicemarszałka Senatu. Wśród plotek pojawia się wątek przygotowywania pola dla dymisji ministra zdrowia, a na jego miejsce miałby z automatu wejść Karczewski. Ale były wicemarszałek Senatu też nie jest czysty jak łza, bo ciągnie się za nim sprawa zarobienia 400 tys. zł w szpitalu podczas bezpłatnego urlopu.
Źródło GazetaKrakowska.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
