Czara PiS-owskiej goryczy się przelała, wiceminister z Porozumienia odwołana. Potem czas na Gowina?

– PiS każe nam popierać Polski Ład i nie zamierza z nami poważnie rozmawiać. Nie ma takiej opcji. Niech to biorą na siebie – odpowiada polityk Porozumienia. Anna Kornecka, była już wiceminister rozwoju, przyznała ostatnio, że w obecnej sytuacji wyjście Porozumienia z koalicji jest bardziej niż prawdopodobne.

– Jeśli tego będzie wymagała sytuacja i trzeba będzie zakończyć ten projekt właśnie na protestowaniu przeciwko podwyższeniu podatków, to prawdopodobnie będzie to nasz koniec w Zjednoczonej Prawicy – powiedziała w programie „Jeden na jeden” na antenie TVN24. I za swoją krytykę zapłaciła polityczną cenę – w środę Mateusz Morawiecki podjął decyzję o jej odwołaniu. Oficjalny powód? “Niezadowalające tempo prac nad kluczowymi projektami”, jak napisał rzecznik rządu Piotr Müller.

– Wchodząc do rządu miałam jeden cel: bronić polskich przedsiębiorców. (…) Nie żałuję, że zapłaciłam za to dymisją. Dalej będę pracować na rzecz tych, dzięki którym Polska się rozwija – skomentowała decyzję premiera Kornecka.

Premier @MorawieckiM podjął decyzję o odwołaniu A. Korneckiej z funkcji podsekretarza stanu w @MRPiT_GOV_PL. Powodem jest zdecydowanie niezadowalające tempo prac nad kluczowymi projektami #PolskiŁad w zakresie ułatwienia budowy domów 70m2 oraz zakupu mieszkań bez wkładu własnego.

— Piotr Müller (@PiotrMuller) August 4, 2021

Wchodząc do rządu miałam jeden cel: bronić polskich przedsiębiorców. Nie ma zgody na drastyczne podnoszenie dla nich podatków i danin. Nie żałuję, że zapłaciłam za to dymisją. Dalej będę pracować na rzecz tych, dzięki którym Polska się rozwija-pracować tak, jak całe Porozumienie.

— Anna Kornecka (@KorneckaAnna) August 4, 2021

Głosowanie nad podatkowymi zapisami Polskiego Ładu mają odbyć się we wrześniu. Konsultacje społeczne zostały przedłużone do końca sierpnia. Czyżby PiS kupiło sobie czas na znalezienie większości?

Źródło: Onet