Polityka i Społeczeństwo

Cyberatak opóźnił przemówienie Putina. Ale potem zbrodniarz dał cyniczny popis bzdur i łgarstw

wotum nieufności

Szumnie zapowiadane przemówienie Władimira Putina na forum gospodarczym w Petersburgu opóźniło się z powodu cyberataku. Gdy zbrodniarz już dorwał się do mikrofonu, zaserwował słuchaczom stek bzdur.

Przemówienie Władimira Putina podczas forum gospodarczego w Petersburgu zaplanowano na godzinę 13 polskiego czasu. Wystąpienie opóźniło się jednak z powodu cyberataku. Doszło do awarii systemu dystrybucji przepustek dla uczestników Forum. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nie przedstawił więcej szczegółów. Prawdopodobnie chodzi o atak DDoS, polegający na przeciążeniu sieci przez dużą liczbę próbujących się z nią połączyć komputerów i urządzeń, nad którymi hakerzy przejęli kontrolę dzięki zainfekowanemu oprogramowaniu.

Gdy kremlowski zbrodniarz dorwał się do mikrofonu, zaczął wyrzucać swoje żale. Atakował USA i Unię Europejską. Żalił się przede wszystkim na zachodnie sankcje.

 Nie godzimy się na świat, w którym jest tylko jedna siła, decydująca o wszystkim, w tym również w światowej gospodarce – grzmiał zbrodniarz. – Zachód myśli schematami z poprzedniej epoki. Sankcje przeciwko Rosji nałożone przez Zachód są niemądre i bezduszne – stwierdził. Putin straszył, że Zachód będzie narzucał sankcje „na każdy kraj, który nie będzie zgadzał się na dyktat”. Zapewnił przy tym, że Rosja obroniła się przed „ekonomicznym blitzkriegiem”.

Putin grzmiał, że USA uważają się za „ambasadora Boga na ziemi”, a Unia Europejska „straciła swoją podmiotowość”.

Jeśli Stanom Zjednoczonym coś nie podoba się na świecie, to konfiskują zasoby innych krajów. Spodziewam się dalszego pogłębiania się nierówności ekonomicznych i podziałów w społeczeństwach zachodnich – oświadczył Putin i zaoferował współpracę „wszystkim krajom prześladowanym przez USA i UE”.

Są szantażowane, grozi im się. Z takimi krajami będziemy realizować projekty i ustanawiać współpracę gospodarczą – zapowiedział kremlowski zbrodniarz.

Putin podkreślił też, że „decyzja o specjalnej operacji w Ukrainie” była „trudna, ale konieczna”. Powtórzył kłamstwa o obronie „prześladowanej rosyjskojęzycznej ludności w Donbasie”. Jakby tego było jeszcze mało, zrzucił na Zachód winę za kryzys żywnościowy, choć to Rosjanie uniemożliwiają eksport ukraińskiego zboża.

To, co robi Zachód to nowa kolonialna polityka. Rosja zabezpiecza swój wewnętrzny rynek żywnościowy – powiedział człowiek, którego decyzje decydują o śmierci milionów ludzi.

Czytaj również:

Źródło: Onet

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie