Ocena dziedzictwa III RP budzi duże kontrowersje w polskim społeczeństwie i mediach. Tej zarzuca się stworzenie olbrzymiego rozwarstwienia społecznego połączonego ze zmarnowaniem szans rozwojowych, gdzie większość obywateli nie korzystała z owoców wzrostu. Forum Obywatelskiego Rozwoju postanowiło rzucić wyzwanie powyższym tezom i zestawiło statystki gospodarcze, które potwierdzają to, co mówi się w kręgach ekonomistów, że Polska ostatnich dekad stała się przestrzenią olbrzymiego skoku gospodarczego, który na tle wielu innych krajów postkomunistycznych mógłby być nawet nazywany “cudem gospodarczym”. Eksperci przedstawili kalendarium historii Polski z porównaniem poziomu życia Polaków na tle mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Wyniki są bardzo interesujące.
Okazuje się bowiem, że od czasu odzyskania niepodległości do początku wielkiej depresji lat 30-stych Polska walczyła o przeskoczenie z pułapu 10% PKB per capita (wg. parytetu siły nabywczej) USA do 20%, aby następnie przez lata 30-ste spaść poniżej tego poziomu w wyniku kryzysu. II RP nie przyniosła zatem Polsce zbliżenia z zachodem, który mimo bycia sercem kryzysu utrzymał swoją przewagę. Za czasów PRL nasz kraj stabilnie oscylował wokół 20-25% poziomu życia USA. Kulminujący dla komunizmu był rok 1975 rok, kiedy w wyniku polityki gospodarczej Gierka poziom życia osiągnął 30% amerykańskiego. Jednak powstały w następstwie zadłużenia i niewydolności gospodarczej oraz stanu wojennego kryzys lat 80-tych zepchnął Polskę do poziomu 21-23% PKB per capita USA. Dopiero po upadku poprzedniego ustroju doszło do przełomu, kiedy to w ułamek czasu między 1918 rokiem a 1989 udało się nadrobić znacznie więcej zaległości. Zaczynając od 20% poziomu USA nasz kraj przez następne 30 lat piął się w górę, aby osiągnąć w 2018 roku 51% PKB per capita USA. Jest to szczególnie duże osiągniecie, zważywszy, że Amerykanie też nie stali w miejscu i w tych latach także intensywnie rozwijali swoją gospodarkę, która dziś jeśli chodzi o PKB per capita zostawiła w tyle kraje Europy Zachodniej. Dla porównania do polskich 51% trzeba przywołać francuskie 73%, brytyjskie 74% czy niemieckie 88%.
Polskie wzrost był przy tym dynamiczny przez niemal całą III RP, z okresami spowolnienia przypadającymi na światowy kryzys finansowy, kiedy jednak dzięki “zielonej wyspie” – dodatniemu wzrostowi, Warszawa dalej nadrabiała zaległości na tle pogrążonego w głębokiej recesji Zachodu, czym różniła się od II RP.
Warto zatem mieć świadomość jak wielki krok zrobił w ostatnich 30 latach nasz kraj. Powinniśmy wyciągnąć wnioski z czynników, które umożliwiły nam taki rozwój, a także przyjąć lekcję z błędów, ponieważ do dogonienia zachodu potrzeba wciąż wiele, a sukces będzie zależał od stawiania na politykę gospodarczą, która będzie sprzyjała polskiej przedsiębiorczości.
Źródło: for.org.pl
Fot. Flickr/Lukas Plewnia
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU