Rosyjskie media zaliczyły kolejną wpadkę. Do telewizji RBC zaproszono analityka wojskowego Rusłana Puszkowa, który nie zorientował się, że ma włączony mikrofon. Doprowadziło to pewnej niezręczności.
Wpadka w rosyjskich mediach
Rusłan Puszkow to analityk wojskowy i szef moskiewskiego Centrum Analiz Strategii i Technologii. Był gościem programu “Co to znaczy”.
Po wejściu do studia Puszkow poprosił prowadzących, by nie wywoływali “niepotrzebnego zamieszania” i nie pytali go o irańskie drony-kamikadze. To nimi atakowane są ukraińskie miasta.
– Wszyscy wiemy, że są irańskie, ale władze tego nie uznają – dodał.
Russian official did not understand that his microphone was already on and asked the hosts: “don’t rock the boat” and don’t talk too much about Iran pic.twitter.com/qkxX7uE3Ot
— Special Kherson Cat 🐈🇺🇦 (@bayraktar_1love) October 20, 2022
Myślał, że ma wyłączony mikrofon. Problem w tym, że oficjalnie Kreml twierdzi, że Rosja nie wykorzystuje irańskich dronów na Ukrainie. Rząd ajatollaha Alego Chameneia także zapewnia, że nie sprzedał Rosjanom tego typu broni. Tym oświadczeniom przeczą nagrania i szczątki zestrzelonych maszyn – bezzałogowych Szahed 136.
W czym tkwi problem?
Ukraina chce, by sprawą dronów zajęli się eksperci ONZ.
Zachód ogólnie podkreślają, że sprzedanie broni Rosji przez Iran oznaczałoby naruszenie rezolucji ONZ z 2015 roku. Chodzi o to, że do 2020 roku obowiązywało embargo na wysyłanie broni konwencjonalnej. Rezolucję wciąż stosuje się do ograniczeń dot. rakiet i wiążących się z nimi technologii. Ma to obowiązywać do października 2023 roku. Może obejmować eksport i zakup zaawansowanych systemów wojskowych, takich jak drony.
Źródło: www.polsatnews.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU