Sam Putin bardzo ściśle strzeże szczegółów swojej relacji z byłą gimnastyczką. „Daily Star” przypomina, jak zbrodniarz żalił się na dziennikarzy, którzy „swoimi zasmarkanymi nosami i erotycznymi fantazjami grasują w cudzym życiu”. Ciekawe, czy despocie spodobała się erotyczna sesja, w której wzięła udział jego kochanka. Fotograf magazynu „Maxim”, dla którego pozowała Kabajewa, stwierdził, że „pełno w niej seksu”.
Nie uciekła od sankcji
To jednak dawne czasy. Ostatnio Kabajewa ma problemy. Nieoficjalna pierwsza dama Rosji trafiła na sankcyjną listę, tym razem australijską. Gimnastyczka została ujęta w sankcjach Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Łaskawiej patrzą na nią w USA – kobieta wciąż nie trafiła na sankcyjne listy w Stanach Zjednoczonych.
Źródło: Daily Star
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU