“Piątka dla zwierząt” była fundamentalnym projektem dla prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Wygląda na to, że to koniec jego marzeń.
“Piątka dla zwierząt” to był fundamentalny dla Jarosława Kaczyńskiego projekt. Temat wyniesiony przez niego na polityczną agendę, wspólnie z PiS-owską młodzieżówką, umierał powoli. Prezes forsował “Piątkę dla zwierząt”, ale największy sprzeciw wobec ustawy spotkał go we własnych szeregach koalicyjno-partyjnych. Głosowanie nad rozpoczęciem prac na ustawą o ochronie zwierząt skończyło się buntem i zawieszeniem w prawach członka partii 14 osób. Minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski, pożegnał się ze swoją funkcją.
Jarosław Kaczyński dostał pierwszy poważny sygnał, że nie panuje nad partią. Zarządzenie bezwzględnej dyscypliny partyjnej rozmazało się na ścianie. Kaczyński musiał się cofnąć i, aby gasić pożar, zaczęło się przywracanie zawieszonych członków na łono partyjne, po wyraźnych sygnałach o możliwych odejściach z partii. Dalsze losy ustawy były w mediach opisywane od umieszczenia jej w “zamrażarce” przez naniesienie poprawek po zakończenie prac nad nią.
Tydzień temu na stronie Farmer.pl pojawiła się relacja ze spotkania ministra rolnictwa Grzegorza Pudy z członkami Prezydium Rady Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych. Grzegorz Puda poinformował uczestników tej narady o zaprzestaniu prac nad “Piątką dla Zwierząt”. Informacja nie była na tyle pewna, aby o niej pisać. Radio TOK FM ją zweryfikowało i rzeczywiście nad ustawą nie toczą się żadne prace.
Nie trwają żadne prace nad ustawą zwaną “Piątką dla zwierząt”. Nie posiadam również informacji, czy takie prace są prowadzone przez posłów. W opinii MRiRW sytuacja w Polsce zmieniła się, co powoduje, że taka forma ustawy, jak wówczas była proponowana nie jest już możliwa – odpowiedziała radiu Małgorzata Książyk, dyrektor Departamentu Komunikacji w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Źródło TOK FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU