Janusz Korwin-Mikke znów szokuje swoim zachowaniem. Na szczęście przynajmniej tym razem nie chodzi o obrażające kogoś wypowiedzi, a o dziwne nagranie, które opublikował polityk.
Janusz Korwin-Mikke słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi, ale w czasie pandemii pokazał jeszcze inne oblicze – performancera. Kilka miesięcy temu opublikował w mediach społecznościowych film, na którym wąchał swoje skarpetki. Miał to być szybki test na koronawirusa, sprawdzający, czy występuje jeden z najbardziej charakterystycznych objawów choroby – utrata węchu.
– Albo wziąłem czyste skarpetki, albo mam koronawirusa – skomentował polityk.
Ostatnio znów wrócił do pandemicznych nagrań. Tym razem nagrał dziwne wideo, będące jedyną w swoim rodzaju promocją morsowania. Korwin-Mikke nie zdecydował się jednak wskoczyć do przerębla, postawił na specyficzną formę tej aktywności. Na kilkusekundowym nagraniu widzimy rozebranego do bielizny polityka, który leży na śniegu i wydaje dziwne dźwięki – prawdopodobnie symulujące ryk morsów. Zdecydowanie wczuł się w swoją rolę.
– Dobrze jest być morsem, są zdrowe i nie chorują – opisał nagranie i dodał wycinek rankingu „wyścigu śmierci na COVID”. Polska zajmuje tam 26. miejsce, a wyprzedza ją Szwecja i Brazylia.
Zachęcił was do morsowania?
Dobrze jest być morsem – są zdrowe i nie chorują.
PS Wyścig śmierci na CoViD
24. Brazylia
25. Szwecja
26. Polska pic.twitter.com/ShOxDWByA8— Janusz.Korwin.Mikke (@JkmMikke) March 19, 2021
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU