Co oni znów wymyślili?! Elbanowscy w natarciu, nie uwierzycie, na co zbierają podpisy

Karolina i Tomasz Elbanowscy zainaugurowali zbieranie podpisów w internecie pod sprzeciwem wobec szczepienia dzieci przeciw COVID-19 oraz przeciw zdalnej edukacji od września. Pierwsza myśl? Bieda przycisnęła i stąd ta najnowsza chucpa.

Zaczynamy zbieranie podpisów w internecie przeciwko szczepieniu dzieci na covid i nauce zdalnej. Podajcie dalej! https://t.co/nfn62wczfL pic.twitter.com/SWlP70onBn

— Karolina Elbanowska (@Karolin09097621) July 13, 2021

– Zaczynamy zbieranie podpisów w internecie przeciwko szczepieniu dzieci na covid i nauce zdalnej. Podajcie dalej! – zachęcają na Twitterze. – Potrzebujemy waszego wsparcia, wy wyrazić rodzicielski sprzeciw, przeciwko temu, co się dzieje – stwierdzili.

Państwo Elbanowscy zaistnieli w zbiorowej świadomości społeczeństwa tym, że kilka lat temu uroczyście fetowali fakt, iż ich dziecko zostaje na drugi rok w tej samej klasie. Zabiegali o to przez wiele tygodni, a był to swego rodzaju performance buntu wobec zbrodniczej polityce rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy wprowadzili obowiązek szkolny dla sześciolatków. Co prawda nie odnotowano ani śmiertelnych obrażeń spowodowanych rozpoczęciem nauki 365 dni wcześniej, ani nawet związanego z tym trwałego kalectwa, ale sukces to sukces, szampan zdążył się schłodzić.

Później o Elbanowskich głośno zaś było przy okazji sprawozdania finansowego ich fundacji. Z dokumentu wynikało, że olbrzymia część środków wpływających do Rzecznika Praw Rodziców (tak nazywa się ta organizacja), szła na pensje gospodarzy, czyli ich samych. Nie było ich zaś w przestrzeni publicznej, gdy minister Anna Zalewska postanowiła w jednej klasie i na jednym korytarzu stłoczyć dwa roczniki uczniów w ramach likwidacji gimnazjów i powrotu do ośmioklasowej podstawówki. Po jakimś czasie okazało się, że ci państwo otrzymali od rządu lukratywne zlecenie na przeprowadzanie szkoleń dla rodziców, a wiadomo, że nie kąsa się ręki, która karmi, zwłaszcza gdy wiadomość o przejedzeniu wpływów z jednego procenta rozeszła się szerokim echem i źródełko zaczęło wysychać w niepokojącym tempie.