Niekoniecznie. Konferencja wyglądała raczej na apel skierowany w stronę wierchuszki PiS, która zebrała się na Nowogrodzkiej. Ziobro opowiadał o skuteczności działań koalicji rządzącej.
– Uważam, że Zjednoczona Prawica jest dobrem, przyniosła Polsce wiele dobrego, wiele pozytywnych zmian. Nie jesteśmy idealni, ale dużo lepsi niż ci, co byli przed nami – mówił minister sprawiedliwości. Porównał też koalicję do rodziny, w której też zdarzają się kłótnie, ale “mądrość każe rozwiązywać konflikty tak, żeby nie było prawdą, że z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciach”.
Ziobro podkreślił, że Solidarna Polska nie dokonywała głosowań, które byłyby sprzeczne z programem Zjednoczonej Prawicy.
– Ale możemy wyciągnąć wnioski. Może nas to wzmocnić jako koalicję – dodał. Odniósł się także do kwestii ustawy, którą opozycja nazwała „bezradność plus”.
– Ten przepis wymagał jeszcze dalszej refleksji. Jesteśmy gotowi rozmawiać, ale trzymając się zasady, że prawo wobec wszystkich jest równe. Są sytuacje, które usprawiedliwiają szukanie wyjścia z sytuacji, że osoby, które podejmują najtrudniejsze decyzje mogły z poczuciem osobistego bezpieczeństwa działać na rzecz dobra wspólnego – mówił Ziobro. Dodał, że Solidarna Polska jest gotowa na rozmowy na temat tej ustawy. Podkreślał jednak, że wymaga to rozmów, by nie stworzyć przepisu, który wykorzystywaliby przestępcy.
Na koniec konferencji Ziobro podkreślał, że pochopne decyzje w sprawie przyszłości koalicji mogą mieć “fatalne konsekwencje” dla Polski. Dodał, że “nie ma potrzeby”, by niweczyć to, co Zjednoczonej Prawicy udało się do tej pory w Polsce dokonać “ku chwale ojczyzny”.
Zbigniew Ziobro nie odpowiadał na pytania dziennikarzy. Konferencja wywołała już szereg komentarzy:
Teraz jeszcze w worek pokutny i na boso 3 kilometry na Nowogrodzką 🙃 Może wybaczy?#Canossa
— Krzysztof Brejza – Biuro Senatorskie (@KrzysztofBrejza) September 21, 2020
Wszyscy jak zahipnotyzowani patrzą na ten żałosny teatrzyk polityczny – roztrzęsione kolana i śpiewanie falsetem – a to jest tylko wiwisekcja zdemoralizowanej władzy: gra o stołki, spółki, kasę, wpływy, haki. Im gorzej dla PiS, im więcej gnicia i rozpadu, tym lepiej dla Polski.
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) September 21, 2020
Upss na konferencji pan Zbyszek już błaga o łaskę. Żałosne.
— Paweł Wroński (@PawelWronskigw) September 21, 2020
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
