– Wysłanie żołnierzy USA na Ukrainę mogłoby tylko przedłużyć i rozszerzyć wojnę na Ukrainie, podczas gdy naszym celem jest jak najszybsze jej zakończenie – powiedział Price. Jak dodał, USA są skupione, by doprowadzić do zakończenia „tej brutalnej agresji”, a co za tym idzie, chcą „uniknąć wszystkiego, co mogłoby przedłużyć tę wojnę lub ją rozszerzyć”.
– Obecność amerykańskich żołnierzy na terytorium Ukrainy, amerykańskich pilotów (…) ma potencjał, by przekształcić ją w coś jeszcze większego i zdecydowanie bardziej poważniejszego – wyjaśnił Nad Price.
Rzecznik został też zapytany o dyplomatyczne rozmowy między Ukrainą a Rosją. W środę pojawiły się doniesienia, o możliwym zbliżeniu stanowisk obu stron. USA podchodzi jednak do tego sceptycznie, gdyż ze strony Rosji nadal nie można mówić o deeskalacji, a wręcz przeciwnie. W podobnym tnnei wypowiedziała się rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.
– Nie widzieliśmy żadnych prób deeskalacji ze strony prezydenta Putina i rosyjskiego wojska. Trudno o negocjacje, które będą skuteczne, jeśli jedna ze stron nadal będzie eskalować – powiedziała Psaki.
Czytaj również:
- Jest tylko jedna osoba, która może namówić Putina do przerwania wojny? Ekspert nie ma wątpliwości i wskazuje nazwisko
- Będzie przełom w negocjacjach Ukrainy i Rosji? Kreml wskazuje, że TO rozwiązanie mogłoby stanowić kompromis
- Ekspert bezlitośnie punktuje Putina i jego armię. “To nawet nie jest blamaż. To błazenada”
Źródło: PAP
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU