Najnowszy sondaż potwierdza, że wojna nie pomogła PiS w odbudowie poparcia. Partia rządząca wciąż może liczyć na ok. 30 procent i nie ma szans na samodzielną większość.
Mogłoby się wydawać, że wybuch wojny za wschodnią granicą Polski spowoduje odbudowę poparcia dla PiS. To normalne zjawisko – w obliczu zagrożenia obywatele odruchowo wspierają władzę, niezależnie spod jakiego jest szyldu. Gdy Putin zaatakował Ukrainę, sugerowano, że słupki poparcia dla PiS wystrzelą w górę, a Jarosław Kaczyński może skusi się na przedterminowe wybory.
Nic takiego się nie stało. Poparcie dla partii rządzącej cały czas oscyluje na poziomie ok. 30 procent, co oznacza, że Kaczyński nie może liczyć na samodzielną większość. Okazuje się, że nawet wyjazd do Kijowa nie podpompował poparcia. Przynajmniej nie w takiej skali, na jaką na Nowogrodzkiej liczono.
W nowym sondażu Kantar Public dla tygodnia „Polityka” PiS zgarnia 31 proc. głosów. Druga niezmiennie pozostaje KO z 22-proc. poparciem. Trzecią siła w Sejmie byłaby Polska 2050, która może liczyć na głosy 14 proc. Wyborców.
Próg wyborczy przekraczają też Konfederacja (6 proc.) i Lewica (5 proc.). Złe wieści dla PSL, które notuje fatalny wynik – zaledwie 2 proc. poparcia. Poza Sejmem lądują też Kukiz’15 i Porozumienie, na które głosowałoby zaledwie po 1 proc. ankietowanych.
Wyniki te oznaczają, że PiS nie uzbiera takiej liczby mandatów, które pozwolą partii na samodzielne rządy. Z kolei koalicja opozycji byłaby w stanie przegłosować partię Kaczyńskiego.
Wciąż spora – aż 19 proc. – pozostaje grupa niezdecydowanych. Wygląda na to, że kluczem do zwycięstwa w wyborach będzie przekonanie właśnie tych wyborców. Ten, kto zagospodaruje niezdecydowanych, może liczyć na solidny zastrzyk głosów.
Czytaj również:
- Więźniowie zasilą rosyjską armię? W Rosji rusza potajemna mobilizacja
- Rzecznik Kremla skomentował groźbę użycia broni atomowej przez Rosję. Mówi o “jednym przypadku”
- Kreml chce zastraszyć kolejny kraj? Rosyjska armia rozpoczęła ćwiczenia na spornym terytorium
Źródło: Polityka
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU