Sobotnie otwarcie kanału na Mierzei Wiślanej wywołało sporo kontrowersji. Jedną z poważniejszych wpadek zaliczył… Mateusz Morawiecki.
Wpadka szefa rządu
Na wydarzeniu nie zabrakło PiS-owskiej wierchuszki z prezydentem Andrzejem Dudą i Jarosławem Kaczyńskim na czele.
– Otwierany dziś kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną to droga wolności, nowych szans i nowych możliwości – mówił szef polskiego rządu, Mateusz Morawiecki.
Potem spróbował zaatakować opozycję, mówiąc, że “gdyby Polska szła wzdłuż tego, co było geopolityczną wizją naszych poprzedników i naszych oponentów, to dziś bylibyśmy w pełnej zależności od Rosji i od Niemiec”.
– Trzeba to jasno tutaj powiedzieć, w tym miejscu, które na zawsze pozostanie symbolem zrzucania, zaniechania, pozbywania się pęt zależności i od Rosji, i od Niemiec – dodał.
– Pozbywamy się innej zależności. Także tej, której symbolem jest rząd Prawa i Sprawiedliwości, a inicjatorem był prezydent Lech Kaczyński. Czyli tego uzależnienia gazowego. Tego, które dzisiaj dusi Europę, niszczy wzrost gospodarczy, kreuje inflację i tworzy gigantyczne napięcia. Napięcia, które są nadzieją dla Putina – rzucił też dalej.
Jak łatwo zauważyć, Morawiecki, zapewne niechcący, skrytykował swój obóz polityczny. Wpadkę szybko wychwycili internauci.
Samokrytyka działań nie-rządu @pisorgpl w wykonaniu @MorawieckiM, @PremierRP. Zobaczcie i posłuchajcie 👇🏻#KoniecPIS pic.twitter.com/heebY9o3Uj
— Tomasz Wypych (@TomWyp) September 17, 2022
Znaczenie przekopu
Czy najsłynniejszy polski przekop faktycznie jest tak istotny? Niektórzy sądzą, że kanał pozwoli polskim statkom uniezależnić się od Rosji. Ma więc znacznie gospodarcze. Entuzjaści inwestycji wskazują też na to, że ma znaczenie militarne, co jednak budzi już wątpliwości niektórych wojskowych (np. gen. Mirosława Różańskiego).
Pod względem kosztów, inwestycja nie jest ponoć udana.
– Ta inwestycja zwróci się za 1000 lat, bo koszty wzrosły z 880 milionów do dwóch miliardów złotych. Jeżeli to podzielimy przez dwa miliony złotych, bo na tyle są szacowane roczne zyski portu, jeżeli wzrosną obroty do miliona ton, to nakłady zwrócą się za 1000 lat — ocenił w rozmowie z TVN24 prof. Włodzimierz Rydzkowski z Katedry Polityki Transportowej Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego.
Jeśli to prawda, bo “wspaniałe” podsumowanie 7 lat rządów PiS.
Źródło: Twitter, Polityka,
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU