Polityka i Społeczeństwo

Cała prawda o metodach PiS w jednym Tweecie. Narracja władzy zostaje bezlitośnie obnażona

Prawo i Sprawiedliwość

PiS udowadnia nam niemal każdego dnia, że w polityce pojęcia faktów, poglądów i etyki nie istnieją, a wszystko sprowadza się do narracji, która właściwie prowadzona pozwala “sprzedać” elektoratowi niemal dowolny przekaz dnia. Rządzący nauczyli się, że emocje i odwoływanie się do wielkich haseł potrafi zdziałać cuda, ukrywając jednocześnie przed okiem wyborców rażącą hipokryzję salonów politycznych Nowogrodzkiej. Mieliśmy dziś tego jaskrawy przykład, kiedy swoją dymisję po kilku dniach nacisków medialnych złożył Kazimierz Kujda – prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Choć odwołanie osoby z otoczenia lidera PiS i pierwszego prezesa głośnej spółki Srebrna w kategorii faktów jest dużą klęską obozu władzy, to jednak ten ostatni nie mógł się do tego otwarcie przyznać. Z tego powodu ogłaszający decyzję minister środowiska Henryk Kowalczyk mówił o “honorowym odejściu” prezesa, wysławiając tym samym zaprezentowaną przez niego postawę. Te słowa wpisują się w typowy przekaz PiS: po prostu Kujda, jak na męża stanu przystało, w obliczu kontrowersji wokół swojej osoby postanowił ustąpić, z całą pewnością z troski o dobro publiczne. Nie ma znaczenia, że Kazimierz Kujda równie “honorowo” początkowo zarzucanej mu współpracy z SB się wypierał, a dopiero po odwróceniu się od niego środowiska PiS odnalazł w sobie odwagę do odejścia. Ciężko bowiem mówić o honorowym odejściu człowieka, którego, nawet słynąca z niewzruszonego okłamywania mediów, rzeczniczka PiS określiła mianem “problemu dla naszego środowiska (PiS – red.)”. Jest to jednak ledwie wierzchołek góry lodowej, ponieważ rządzący od dawna używali wielkich słów, aby ukryć prawdziwy charakter swoich decyzji. Dobrze podsumował to jeden z użytkowników Twittera w słowach:

Już w starożytności filozof Konfucjusz mawiał, że “naprawę państwa należy zacząć od naprawy pojęć“. Właśnie dlatego język debaty publicznej ma kluczowe znaczenie dla zdolności rozliczania polityków z ich nieprawości. Właśnie rządzący sprowadzają swój przekaz do goebbelsowskiej tezy, że “kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą“, co nabiera szczególnej mocy w czasach internetu. Tym samym bardzo łatwo jest nazwać odejście Kujdy “honorowym”, czy sumienie Chrzanowskiego “krystalicznie czystym” w sytuacji, kiedy cały system zaprzyjaźnionych kont i mediów powtórzy jednym głosem taki właśnie przekaz dnia.

Skuteczność tej gry pozorów leży jednak w miejscu dość nieoczekiwanym, czyli udawanej pokorze. Ileż razy po wybuchu afer w PiS prezes Jarosław Kaczyński wychodził i mówił o potrzebie oczyszczenia własnych szeregów, ileż razy Mateusz Morawiecki obiecywał mniej lub bardziej pozorowane rozwiązania prawne, czy w końcu ludzie pokroju Joachima Brudzińskiego uderzali we własne piersi, mówiąc o braniu odpowiedzialności w formie nic nie znaczących gestów jak oddanie się do dyspozycji premiera? Wszystkie te ruchy tworzą wizerunek partii i ludzi, którzy popełniają błędy, ale nie są pełni buty w stosunku do dawnych “układów”. Dla znacznej części polskich wyborców to jednak wystarczy. Warto przypomnieć sobie taśmy Jarosława Kaczyńskiego, które stały się dla wielu “kapiszonem”, ponieważ o wątpliwych prawnie i etycznie interesach prezes mówił kulturalnym językiem, czyli po prostu… nudno.

Z powyższych względów ciężko śmiać się z polityków PiS za używanie takiej strategii, ponieważ, jak widać, pada ona na podatny grunt i przynosi oczekiwane owoce. Tym samym bitwa z PiS o język opisujący rzeczywistość staje się równie ważna jak starcie na programy.

fot. flickr/ P.Tracz

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie