Jednym z tematów, które nadawały ton debacie publicznej w ostatnich latach było uszczelnianie systemu podatkowego. W przekazach medialnych stało się ono filarem politycznego przekazu o odebraniu państwa skorumpowanym elitom i zatroszczeniu się o potrzeby zwykłych ludzi. O uszczelnieniu i luce VAT padło na tyle dużo sloganów, że stały się one wręcz pojęciami abstrakcyjnymi. Z tego względu ciekawe światło rzucają tutaj dane resortu finansów o wpływach z tytułu podatku VAT i rozmiarach luki podatkowej.
Okazuje się, że pomimo bardzo dużego zaangażowania aparatu państwa fiskusowi wciąż miedzy palcami przeszło 25 mld zł tylko w roku 2018. Na tyle oceniono bowiem lukę VAT w zeszłym roku, co odpowiadało 12,5% potencjalnych wpływów. Mimo takiej skali był to jednak wynik najlepszy od lat. Najlepsza sytuacja miała miejsce w 2007 roku, kiedy luka spadła do zaledwie 8,9%. Wpływy z VAT niezależnie od oceny rządów PiS od lat bez wątpienia rosną szybciej niż wzrost PKB – w 2018 r. o 18,1 mld zł więcej niż w 2017 r., a w ciągu trzech ostatnich lat więcej o łącznie 51,8 mld zł. Luka w obecnym kształcie stanowi połowę swojego maksymalnego wymiaru z lat 2012-13.
Opisane zjawisko jest efektem zbiegu wielu czynników, dobrej koniunktury gospodarczej, która sprzyja wzrostowi ściągalności podatków od konsumpcji, a także samego uszczelnienia, które zostało zapoczątkowane ustawą wprowadzającą Jednolity Plik Kontrolny, co miało miejsce jeszcze za rządów PO-PSL. W następnych latach rząd PiS położył priorytet na kontynuację tego procesu, wprowadzając m.in. mechanizm podzielonej płatności, wirtualne kasy rejestrujące, czy dalsze obostrzenia w monitorowaniu przewozu drogowego i kolejowego towarów. Nie obyło się to jednak bez poważnych oskarżeń o dodawanie przedsiębiorcom kolejnych uciążliwych obowiązków biurokratycznych i kosztów, co mogłoby zaszkodzić długoterminowo wzrostowi gospodarczemu. Niemniej jednak budżet państwa dzięki zmianie dynamiki wpływów z VAT zyskał zastrzyk gotówki, który państwo może wykorzystać w celach rozwoju albo zwyczajnie przejeść. Ten ostatni dylemat powinien definiować dzisiejszą debatę polityczną w kraju.
Źródło: money.pl
fot. flickr/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=„pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU