Stanisław Kostrzewski, były skarbnik Prawa i Sprawiedliwości, udzielił obszernego wywiadu. Zdradził, co jest celem Jarosława Kaczyńskiego i dlaczego prezes postawił na Mateusza Morawieckiego.
Stanisław Kostrzewski to ekonomista, który przez wiele lat działał jako skarbnik Prawa i Sprawiedliwości, był też głównym doradcą ekonomicznym Jarosława Kaczyńskiego. Z funkcji skarbnika zrezygnował w 2014 roku; jego odejście było zaskoczeniem. Dziś Kostrzewski uchyla rąbka tajemnicy i opowiada o kulisach działalności PiS.
Władza dla władzy
Kostrzewski udzielił obszernego wywiadu „Rzeczpospolitej”. I nie szczędzi krytycznych słów swojej dawnej partii. Jego zdaniem PiS funkcjonowało dobrze – „zgodnie z ideą” – do 2010 roku. W optyce byłego skarbnika wszystko zmieniło się po katastrofie smoleńskiej.
– Do głosu zaczął dochodzić element o mniejszej intelektualnej sprawczości. Bo żeby dalej budować tę Polskę, o której nam się marzyło, to potrzeba mieć pewne intelektualne możliwości. Ja już nie mówię o samym wykształceniu, bo w tej chwili, jak patrzymy na spółki Skarbu Państwa, to prawie wszyscy mają wykształcenie zdobyte na jednej uczelni. To o czym my mówimy? – ocenia Kostrzewski. – Jeżeli sytuacja dalej będzie brnęła w tę stronę, że szary obywatel będzie na tym tracił, to jest to tylko władza dla władzy – podkreśla. Były skarbnik nie ma wątpliwości, że głównym celem Kaczyńskiego jest „dalsze utrzymanie się przy władzy”. A po co?
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU