Polityka i Społeczeństwo

Burzliwa noc w Warszawie: protest, przepychanki i zatrzymania. Policja mobilizuje się na kolejne manifestacje

Strajk kobiet
Shutterstock

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie prawa aborcyjnego został opublikowany, a ludzie wyszli na ulice protestować. W Warszawie mobilizuje się policja, wczoraj podczas manifestacji w stolicy doszło do zatrzymań.

Wczoraj pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie odbyła się kolejna manifestacja w ramach Strajku Kobiet. Jego przebieg był dość burzliwy. Policja poinformowała, że na teren TK wtargnęły trzy osoby, które zostały zatrzymane przez policję. Wśród nich była  jedna z organizatorek Strajku, Klementyna Suchanow. Przewieziono ją do komisariatu w Grodzisku Mazowieckim. Jedna z zatrzymanych osób trafiła z kolei na komisariat na ul. Żytniej. Ostatecznie w czwartkową noc zatrzymano 13 osób, osiem zostało zwolnionych.

Policja otoczyła protestujących kordonem i poinformowała, że osoby, które chcą go opuścić, muszą się wylegitymować.

Policja próbuje nas sprowokować. To jest podstęp, czekamy na informację ile jest osób zatrzymanych! Nie nabierajmy się na to, oni nas prowokują. Błagam, nie nabierajcie się na ich prowokację! – mówiła Marta Lempart. Reporterzy portalu OKO.press poinformowali też, że jedna z legitymowanych osób dostała ataku paniki. Pod siedzibą TK na al. Szucha miało dojść też do przepychanek protestujących z policją.

Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów. Jednak to prawo nie daje nam przyzwolenia do zachowań agresywnych. Apelujemy o kontrolę nad emocjami – apelowała policja na Twitterze i zapowiedziała, że będzie reagować na agresywne zachowania u protestujących.

Faktem jest, że policja mobilizowała się na protesty. Jak poinformował portal O2, w czwartek do Warszawy dotarły dodatkowe policyjne siły. Funkcjonariuszy zakwaterowano w hotelach.

– Pełna mobilizacja. Od wczoraj jesteśmy w blokach startowych, gdybyśmy w razie czego mieli jechać i wspomagać Warszawę – powiedział O2 policjant z jednej z komend powiatowych. Policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego monitoruje też sieć. Zazwyczaj popularnym miejscem strajków jest dom Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu i faktycznie, już od środy można było dostrzec wzmożone policyjne siły w okolicy. Nie Pałac Prezydencki, nawet nie Sejm – to dom Kaczyńskiego stał się najlepiej strzeżonym miejscem w Polsce.

Źródło: O2

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie