Polityka i Społeczeństwo

Burza wokół pomnika-niespodzianki Kaczyńskiego trwa. TEN cwany zabieg pozwolił ominąć prawo budowlane

fot. Kancelaria Premiera

Tarnowski pomnik Lecha Kaczyńskiego wcale nie jest pomnikiem. Zgodnie ze zgłoszeniem komitetu jego budowy jest to… posąg. Ten sprytny zabieg pozwolił obejść prawo.

O tarnowskim pomniku Lecha Kaczyńskiego, który stanął na dworcu, mówi się już od tygodnia. Całe przedsięwzięcie już podczas uroczystości jego odkrycia odbywało się w atmosferze skandalu i protestów. Na miejscu zjawiła się grupa protestujących, którą spisywała policja. O planach PiS-owskich działaczy nie został poinformowany zarząd miasta oraz tarnowska rada. Mieszkańcy o całej sprawie dowiedzieli się z mediów.

– Kiedy o tym przeczytałam trzy tygodnie temu, nie potraktowałam tego poważnie – komentowałą Dorota Rykała, prezeska Stowarzyszenia ProTarnów. – Nie mogłam uwierzyć, że tarnowianie zostali pominięci, że nikt nie zapytał nas o opinię w tej sprawie – dodawała.

– Sposób usytuowania pomnika w przestrzeni Placu Dworcowego urąga wszelkim zasadom kompozycji architektonicznej i urbanistycznej, a także zasadom eksponowania w przestrzeni publicznej takich obiektów pisali z kolei architekci w liście do Wojewody Małopolskiego, Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i dyrektora Zakładu Nieruchomości PKP w Krakowie. 27 ekspertów dodało, że przy budowie pomnika naruszono prawo.

Posąg Lecha Kaczyńskiego, a nie pomnik

Okazuje się jednak, że prawo nie zostało naruszone, poprzez zastosowanie cwanego manewru przez pomysłodawców. Tarnowski Lech Kaczyński okazał się być posągiem, a nie pomnikiem. – Dzięki temu, że na placu Dworcowym stanął posąg, a nie pomnik, nie były potrzebne zgody budowlane, można było pominąć radę miasta czy prezydenta. Wystarczyło napisać do wojewody, bo jest to tzw. mała architektura – wytłumaczyła Rykała.

A mała architektura to np. ławki, kosze na śmieci, wodotryski, przydrożne kapliczki czy krzyże. Przy ich instalowaniu nie potrzebna jest zgoda na budowę.

Głównym fundatorem posągu-pomnika Lecha Kaczyńskiego jest Srebrna Spółka z o. o. Warszawa. Coś wam to mówi?

Czytaj również:

Źródło: tokfm.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie