Polityka i Społeczeństwo

Senatorzy PiS się buntują? Jest coś, czego boją się bardziej niż gniewu prezesa

Nie tylko w Sejmie Kaczyński ma problem z ustawą o ochronie zwierząt. W Senacie może dojść do rozłamu, więc prezes przeprowadza pacyfikację.

Senacka sytuacja na opozycji jest w miarę klarowna. Tydzień temu Gazeta Wyborcza poinformowała, że na spotkaniu większości opozycyjnej uzgodniono obejrzenie z każdej strony ustawy o ochronie zwierząt. Politycy KO i Lewicy zamierzają zaprosić przedstawicieli organizacji ochrony zwierząt. Z kolei PSL szykuje zaproszenia dla związku hodowców zwierząt futerkowych oraz rolników prowadzących gospodarstwa, w których hodowane jest bydło i drób na ubój rytualny.

PSL zwęszył okazję do powalczenia o wiejski elektorat, więc stawia w Senacie warunki. – Jeśli senatorowie PO nie zagłosują za naszymi poprawkami do ustawy ws. zwierząt, to nasza obecność w większości senackiej może być zakończona – powiedział wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski w środę w Polsacie News. Na drugi dzień do programu “Graffiti” została zaproszona wicemarszałkini Senatu Gabriela Morawska-Stanecka, która odpowiedziała Zgorzelskiemu. – Jeżeli Senat procedowałby ustawę o liberalizacji aborcji, to czy ja mogłabym tak powiedzieć “PSL – jeśli jej nie poprzecie, to ja opuszczę większość?” – pytała retorycznie.

Te drobne utarczki na opozycji są niczym przy buncie senatorów Prawa i Sprawiedliwości. Pacyfikację prowadzi osobiście Jarosław Kaczyński. – Formy wywierania presji są różne: listy imienne wysyłane przez prezesa do parlamentarzystów jego partii, groźby wyrzucenia z PiS – informuje Wirtualna Polska (WP.pl). Problem prezesa polega na tym, że część senatorów bardziej boi się gniewu rolników niż jego gróźb.

Według rozmówcy WP.pl, liczba buntowników szacowana jest na 10-15 senatorów. Kalkulacje wyborcze mogą wziąć górę nad lojalnością wobec szefa formacji. – (…) Jeśli prezes wyrzuci senatorów, którzy będą za rolnikami, a przeciwko jego “Piątce…”, to oni w kolejnych wyborach pozakładają swoje komitety i wystartują bez szyldu PiS. A jak się nie dostaną, to i tak zabiorą głosy kandydatowi PiS – mówi portalowi jeden z rozmówców.

Źródło WP.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie