Joachim Brudziński jest cały w skowronkach po obniżce cen paliw. Żeby pokazać, jak jest w Polsce bosko, podał belgijskie ceny benzyny i przelicytował.
Wczoraj w mediach społecznościowych odbył się festiwal chwalenia rządu za obniżkę cen paliw. Politycy PiS oraz sympatycy partii wrzucali na Twittera zdjęcia ze stacji benzynowych. Do akcji dołączył cały w skowronkach Joachim Brudziński i przelicytował. Europoseł odniósł się do wpisu Pawła Szefernakera, wiceszefa MSWiA zamieszczając zdjęcie z belgijskiej stacji benzynowej.
– A tymczasem w Brukseli, na jednej z tańszych samoobsługowych stacji benzynowych – napisał Joachim Brudziński. Na zdjęciu jest widoczna cena za 95-oktanówkę – 1,74 euro. I tu zaczęły się problemy bliskiego współpracownika Jarosława Kaczyńskiego.
“Gazeta Wyborcza” specjalnie dla europosła policzyła, ile benzyny może kupić Polak za najniższą krajową pensję, a ile najmniej zarabiający Belg.
– W Polsce najniższa krajowa (netto) na 2022 rok to 2363 zł. W Belgii – 1216 euro. Zatem mieszkaniec Polski za swoje zarobki zatankuje na polskiej stacji 455 litrów paliwa, a mieszkaniec Belgii w swoim kraju 699 litrów – o 244 litry więcej. Jednak o tym Brudziński w swoich tweetach nie napisał – pisze “Wyborcza”.
Gazeta poszła jeszcze dalej i policzyła, ile Brudziński za swoje europoselskie zarobki może kupić paliwa. Były minister spraw wewnętrznych co miesiąc dostaje na rękę 7145 euro, czyli prawie 33 tys. zł. Za miesięczną pensję może kupić 6305 litrów benzyny 96-oktanowej. To 14 razy więcej niż najmniej zarabiający Polacy i 6 razy więcej niż najmniej zarabiający Belgowie.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytaj również:
To nie prima aprilis! TEN polityk chce zastąpić Dudę w pałacu Prezydenckim. W PiS aż zawrzało
TO, według Lindy, jest najgorsza rzecz, jaka przytrafiła się Polsce. Po tych słowach aktora zawrzało
Ziobro chciał zaatakować Banasia, ale popełnił fatalny błąd. Zadecydował jeden podpis
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU