Jan Kanthak poniósł w sądzie porażkę. Jego oskarżenie o zniesławienie zostało odrzucone. Chodziło o… seksualne propozycje w klubie LGBT.
To była jedna z dziwniejszych afer w polskiej polityce. Dwa lata temu działacz Lewicy Michał Kowalówka napisał na Twitterze, że Jan Kanthak, polityk Solidarnej Polski, „wielokrotnie i obcesowo nagabywał mnie swoją ofertą seksu oralnego” w nieistniejącym już klubie LGBT.
Po wstrętnych atakach J. Kanthaka wymierzonymi w LGBT+ podjąłem decyzję (nie znoszę hipokryzji i szczucia na mniejszości) o ujawnieniu faktu: przed laty w 2011r. w krk klubie Kitsch Janek – wtedy mi nieznany – wielokrotnie i obcesowo nagabywał mnie swoją ofertą seksu oralnego.
— Michał Kowalówka (@michalkowalowka) August 25, 2020
Oburzony Kanthak ruszył do sądu, oskarżył działacza o zniesławienie. Polityk zarzucił Kowalówce wymyślenie historii, ale działacz pozostawał przy swojej wersji. Jak tłumaczył, chciał obnażyć hipokryzję polityka, który słynął z krytyki osób LGBT.
Jak donosi PAP, warszawski sąd odrzucił w środę oskarżenie Kanthaka. Sąd miał stwierdzić, że Kanthak jako polityk i osoba publiczna powinien być bardziej odporny na ataki.
– Sąd uznał mnie dziś za niewinnego względem zarzucanych mi czynów. Dziękuję wszystkim, którzy trzymali kciuki – napisał Kowalówka. Z kolei polityk Solidarnej Polski nie zamierza odpuścić. Zapowiedział, że będzie odwoływał się od decyzji sądu i liczy na sprawiedliwe postępowanie.
Mamy wyrok! 💥
Sąd uznał mnie dziś za niewinnego względem zarzucanych mi czynów. Dziękuję wszystkim, którzy trzymali kciuki!!!
[Kanthak vs Kowalówka #Obciągate]— Michał Kowalówka (@michalkowalowka) July 13, 2022
– Rozumiem, że polityk musi wiele znosić i ja wiele znoszę, ale w sytuacji, w której mamy do czynienia z tak jaskrawym i bezczelnym kłamstwem, oczekiwałbym sprawiedliwego osądzenia sprawy – ocenił Kanthak. – To kuriozalne, że według sądu na polityka można rzucać każdą kalumnię, a polityk nie może się bronić – dodał polityk.
Źródło: PAP
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU