3500 złotych – taką kwotę od 1 kwietnia mogą przeznaczyć posłowie i senatorowie spoza Warszawy na wynajem lokalu. A wszystko dzięki decyzji szefowej kancelarii Sejmu, Agnieszce Kaczmarskiej.
I tak to się właśnie robi. Brakuje ci siana? Zadzwoń do…no właśnie. Najlepiej nie dzwoń do nikogo, tylko wystartuj w wyborach. Posłowie i senatorowie źle nie mają, umówmy się. Przecież nie z samych pensji żyją. Na przykład mają dodatek mieszkaniowy. Słyszeliście o czymś takim? Jesteś parlamentarzystą spoza Warszawy? Nie ma problemu – wynajmiesz coś, a nie zbiedniejesz.
Przez 3 lata, od 1 stycznia 2017 roku taki dodatek wynosił 2500 złotych. Ale wiadomo, cena życia poszła w górę, więc 1 stycznia 2020 roku mieszkaniowy bonus wynosił już 3000 zł. Mało? No pewnie. Dlatego od 1 kwietnia 2022 roku kwota na zakwaterowanie wynosi już 3500 zł. Formalnie dotyczy to pieniędzy na hotel poselski, ale są też przepisy, które pozwalają posłom i senatorom na wynajęcie kwatery prywatnej.
Ciśnienie już się wam podniosło czy jeszcze nie? Jeśli jeszcze nie, to posłuchajcie jak podwyżkę tłumaczy Jarosław Zieliński z PiS, wiceszefa Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych. – Jest ona spowodowana różnymi czynnikami, w tym wojną w Ukrainie i wzrostem cen nośników energii. W górę poszedł realny koszt pobytu w hotelu sejmowym, co pociągnęło za sobą zwiększenie maksymalnej kwoty na najem kwatery na mieście – mówi. – To nie są mieszkania w najwyższym standardzie czy o dużej powierzchni. Po prostu takie są ceny – dodaje.
Sranie w banie, panie Zieliński.
Jasne, teraz wszystko będziecie tłumaczyć wojną w Ukrainie. Ależ to pięknie wytłumaczył, szlag człowieka trafia. A jak tam wasze koszta wynajmu? Już 2000 zł za trzydziestometrową kawalerkę czy jeszcze 1800 zł? Podwyżki cen energii adekwatne do podwyżek zarobków?
Dodajmy, że parlamentarzyści dostaną po 3500 zł dzięki podpisaniu zarządzenia przez Agnieszkę Kaczmarską, szefową Kancelarii Sejmu. To z kolei ulubienica Elżbiety Witek. Kaczmarska w 2021 roku była nagradzana za swoją pracę dwukrotnie przez marszałkimi Sejmu. Raz na kwotę 9 tys. 364 zł i drugi raz na kwotę 12 tys. 997 zł.
Czytaj również:
-
Propaganda Putina w szkołach. To, co robią ruscy nauczyciele, zakrawa na szaleństwo
-
Finlandia i Szwecja wkrótce w NATO? Wściekła reakcja Rosji
-
Stalinowskie metody wracają. Putin dokonuje czystki wśród swoich oficerów
Źródło: rp.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
